TK
TK: penalizacja niepublicznego znieważenia funkcjonariusza publicznego jest zgodna z konstytucją
funkcjonariusz publiczny| Piotr Tuleja| wolność wyrażania poglądów| Zbigniew Cieślak| znieważenie
włącz czytnikZagwarantowana w art. 54 ust. 1 konstytucji wolność wyrażania swoich poglądów nie ma charakteru absolutnego i może podlegać ograniczeniom, z zachowaniem zasady proporcjonalności – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.
12 lutego 2015 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną A.W. dotyczącą karalności niepublicznego znieważenia funkcjonariusza publicznego.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 226 § 1 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny w zakresie, w jakim penalizuje znieważenie funkcjonariusza publicznego dokonane niepublicznie, jest zgodny z art. 54 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji.
Trybunał Konstytucyjny postanowił ponadto umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.
Zakwestionowany art. 226 § 1 kodeksu karnego przewiduje karę grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku dla osoby, która znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych.
Zdaniem skarżącego i Rzecznika Praw Obywatelskich, który przyłączył się do skargi konstytucyjnej, penalizowanie czynów polegających na niepublicznym znieważeniu funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej, stanowi nadmierną ingerencję w konstytucyjnie chronioną wolność wyrażania poglądów.
Trybunał Konstytucyjny nie podzielił tego stanowiska. Uznał, że przewidziana w kodeksie karnym kara za niepubliczną zniewagę funkcjonariusza publicznego mieści się w zakresie dopuszczalnych ograniczeń prawa do wypowiedzi (art. 54 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji). Ze względu na istotę kontroli w trybie skargi konstytucyjnej i na stan faktyczny sprawy będącej tłem skargi konstytucyjnej, Trybunał ograniczył swoją ocenę czynu określonego w art. 226 § 1 k.k. do znieważeniu funkcjonariusza publicznego.
W opinii TK, brak jednoznacznej definicji zniewagi przemawia za przyjęciem, iż nawet wypowiedzi uznawane za znieważające mieszczą się w zakresie przedmiotowym art. 54 ust. 1 konstytucji. Przepis ten wyraża trzy wolności jednostki – wolność wyrażania swoich poglądów, wolność pozyskiwania informacji oraz wolność rozpowszechniania informacji. Skarżący uzasadnił w skardze tylko zarzut naruszenia pierwszej z nich, tj. wolności wyrażania swoich poglądów (wolność słowa).
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.