TK



Wróżbiarstwo

biegły| operat| rynek nieruchomości| transakcje| wycena nieruchomości

włącz czytnik

No właśnie, kolejny obszar swobodnego uznania biegłego przy wycenie nieruchomości to dobór cech, na podstawie których dokonuje się porównania nieruchomości wycenianej z nieruchomościami porównawczymi. Z grubsza chodzi o to, że bierze się różnicę pomiędzy najdroższą i najtańszą działką i zastanawia się, z czego ta różnica wynika, w czym te nieruchomości się różnią. W tym celu określa się cechy różnicujące te nieruchomości, określa w jakiej części każda z nich ma wpływ na ową różnicę, po czym decyduje czy wyceniana nieruchomość jest "lepsza" czy "gorsza" od przeciętnej i odpowiednio dodaje lub odejmuje odpowiednie kwoty od średniej ceny. Biegły najpierw decyduje więc o tym, jakie w ogóle cechy weźmie pod uwagę. Teoretycznie powinny one odnosić się do tego, co różni nieruchomość wycenianą od nieruchomości porównawczych, ale i tak ostatecznie decyduje o tym biegły. Może więc przyjąć takie cechy jak "lokalizacja", "dostęp do komunikacji publicznej", "potencjał inwestycyjny", "ograniczenia w zagospodarowaniu", ale także "warunki środowiskowe", "jakość otoczenia" "poziom hałasu", "ograniczenia komunikacyjne", "nasłonecznienie" i cokolwiek jeszcze mu się zamarzy. Następnie decyduje on o tym jaką wagę ma każda z tych cech przy ustalaniu wartości. Czyni to w oparciu o "wnioski z analizy rynku" czyli tak, jak mu się wydaje, że jest. Może więc uznać, że lokalizacja ma wagę odpowiadającą 50% różnicy pomiędzy najdroższą i najtańszą działką, ale może też stwierdzić, że jest to tylko 20%. I to samo dotyczy każdej cechy - może on uznać, że dostępność do komunikacji to mało istotna cecha i odpowiada tylko za 5% różnicy w cenie, albo że ma znaczenie zasadnicze i przypisać jej 30%.  No i na koniec biegły decyduje jak wyceniana nieruchomość ma się do nieruchomości porównawczych, to jest do nieruchomości o maksymalnej i minimalnej wartości spośród przyjętych do wyceny. Jak - po uważaniu oczywiście.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.