Państwo
Prezydent: Trzeba pryncypialnie stać po stronie ofiar
Bronisław Komorowski| Fundacja Centrum Praw Kobiet| Irena Wóycicka| Konwencja o przemocy wobec kobiet| Prezydent RP| przemoc wobec kobiet
włącz czytnikPrezydent Bronisław Komorowski ratyfikował konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. - Trzeba być pryncypialnie i zasadniczo po stronie ofiar, po stronie krzywdzonych, po stronie słabszych – podkreślił.
Prezydent podpisał w poniedziałek dokument w siedzibie Fundacji Centrum Praw Kobiet.
- Podpisuję konwencję w głębokim przekonaniu, że najważniejsze są opinie i stanowiska wyrażone przez ofiary przemocy w domu – zaznaczył prezydent. Jak dodał, nie można w takich sprawach kierować się kalkulacją polityczną czy wyborczą.
Prezydent wspominał, że otrzymał wiele listów dotyczących konwencji. - Wiemy, że jest sporo kontrowersji wokół kwestii ratyfikowania konwencji. Ale jednocześnie dostaję wiele listów, stanowisk, apeli od instytucji, osób prywatnych z prośbami o jak najszybszą ratyfikację. I są też listy, w których są wyrażane różnego rodzaju obawy – mówił.
Przytoczył jeden z otrzymanych listów: - Jestem ofiarą przemocy domowej, żyłam ponad 20 lat w małżeństwie, w którym byłam upokarzana, bita i pozbawiana szacunku. Żyłam wraz z córką w strachu cierpieniu i biedzie, nie mogąc liczyć na czyjekolwiek wsparcie. Byłam bezradna, wystraszona, nie mogąc liczyć na jakiekolwiek wsparcie. Cierpię nadal z powodu tego, że moja córka nie miała szczęśliwego dzieciństwa i bezpiecznego życia. A ona sama z ogromną traumą wspomina moje i jej cierpienie i bezradność.
Prezydent zaznaczył, że takich listów dostał bardzo wiele i te listy są dla niego najważniejsze.
Przytoczył też słowa z innego listu, który dostał w Piasecznie od starszej pani: - Panie Prezydencie, ja jako obywatelka Polski i matka rodziny, która zmaga się z przemocą domową ze strony zięcia, usilnie proszę pana, aby się pan nie zawahał podpisać ustawy o przemocy wobec kobiet.
Prezydent podkreślił, że pod wnikliwej analizie nie znalazł żadnego powodu, aby kwestionować konstytucyjność konwencji antyprzemocowej. - Znalazłem wystarczająco dużo powodów, aby ocenić, że wpływ konwencji Rady Europy na polskie prawodawstwo jest już, i będzie w przyszłości absolutnie pozytywny - powiedział. Dodał, że zapisy konwencji będą wzmacniały skuteczność działania w obronie osób krzywdzonych, ofiar przemocy domowej.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski