Państwo



Z żalem żegnamy Stanisława Dąbrowskiego

komitet obywatelski| Sąd Najwyższy| Sejm kontraktowy| Stanisław Dąbrowski| Trybunał Stanu

włącz czytnik
Z żalem żegnamy Stanisława Dąbrowskiego

9 stycznia zmarł w Warszawie Stanisław Dąbrowski, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, przewodniczący Trybunału Stanu.

Urodził się w 1947 roku w rodzinie sędziego i nauczycielki. Ukończył liceum ogólnokształcące w rodzinnym mieście, a następnie w 1970 studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1974 był sędzią kolejnych szczebli, rozpoczynając pracę w Sądzie Rejonowym w Węgrowie; od 1980 do 1990 orzekał w Sądzie Wojewódzkim w Siedlcach.

Był współzałożycielem Klubu Inteligencji Katolickiej w Siedlcach, a także jego pierwszym prezesem (1981–1985).

W 1980 r. wstąpił do NSZZ "Solidarność"; pełnił funkcję przewodniczącego Międzyzakładowej Komisji NSZZ "Solidarność" sądów okręgu Sądu Wojewódzkiego w Siedlcach, był również członkiem Krajowej Komisji Koordynacyjnej Pracowników Wymiaru Sprawiedliwości. Z chwilą wprowadzenia stanu wojennego nie wystąpił z NSZZ "Solidarność.

W latach 1989–1991 był posłem na Sejm X Kadencji (kontraktowy) wybranym z listy Komitetu Obywatelskiego z okręgu Garwolin.

W 1990 zaczął orzekać w Izbie Cywilnej Sądu Najwyższego. W 2004 został powołany na stanowisko wiceprzewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa, od 27 marca 2006 do 22 marca 2010 był przewodniczącym KRS.

14 października 2010 prezydent Bronisław Komorowski powołał tego wybitnego sędziego cywilistę na Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego.

Składając wraz ze wszystkimi sędziami i zespołem pracowników Trybunału Konstytucyjnego wyrazy najszczersze współczucia najbliższym oraz współpracownikom zmarłego Prezes Trybunału Konstytucyjnego przypomniał, że Stanisław Dąbrowski był inicjatorem precedensowych spraw przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.