TK
(…)
Nie jest to jednak wystarczająca przesłanka, by dezawuować instytucję Trybunału i nie liczyć się z jego orzeczeniami. Najbardziej kontrowersyjny przepis ustawy czerwcowej, zakładający wybór na zapas dwóch sędziów, został bowiem wprowadzony przez posłów PO w toku prac komisji sejmowej, co w żadnej mierze nie obciąża sędziów TK pracujących nad ustawą.
(…)
Czy zdecyduje Straż Trybunalska
Nie widać, niestety, wyjścia z tej sytuacji. Oczywiście właściwy krok powinien należeć do prezydenta - bezpośrednio po publikacji wyroku z 3 grudnia powinien niezwłocznie (niekoniecznie w nocy) odebrać ślubowanie od sędziów Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego i Krzysztofa Ślebzaka. Alternatywą (prawnie niemożliwą do poparcia) jest tylko zaakceptowanie stanu bezprawia, które w ten sposób stanie się prawem.
Prezydent Duda uważa konflikt za rozwiązany, a skład TK za pełny, niezależnie od kolejnych orzeczeń, które ten pogląd podważają. W rezultacie dochodzi do paradoksalnej sytuacji, że liczba powołanych - prawnie i bezprawnie - sędziów przewyższa liczbę krzeseł w Trybunale. I można tu ironicznie zauważyć, że los ustroju Polski spoczywa w rękach funkcjonariusza Straży Trybunalskiej, który podejmie decyzję o wpuszczeniu - bądź nie - poszczególnych osób na salę rozpraw.
(…)
Niemniej wydaje się, że demokracja, rozumiana ściśle, zagrożona nie jest. Rządzi bowiem partia, która w demokratycznych wyborach uzyskała większość, oraz prezydent, który również uzyskał bezwzględną większość oddanych głosów. Nic nie wskazuje na to, aby reguły demokratycznych wyborów miały zostać naruszone. Demokracji nie można jednak rozpatrywać w oderwaniu od praworządności. Demokratyczne państwo prawne oznacza bowiem nie tylko rządy większości, ale także działanie organów władzy publicznej na podstawie i w granicach prawa, a nadto ustrój państwa opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej. Nie jest zatem dopuszczalne działanie jakiegokolwiek organu władzy, choćby posiadającego tak duży demokratyczny mandat jak prezydent RP, w sposób zupełnie dowolny, bez podstawy prawnej i przy naruszeniu kompetencji innych władz. W innym przypadku Polska pozostanie demokratycznym państwem bezprawia.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.