Publicystyka



Dyscyplina partyjna na tle konstytucyjnej koncepcji mandatu wolnego

Bogusław Banaszak| dyscyplina partyjna| Jacek Zaleśny| klub parlamentarny| Lech Garlick| mandat imperatywny| mandat wolny| Marek Zubik| nieodwoływalność| parlament| Platforma Obywatelska| Prawo i Sprawiedliwość| prawo konstytucyjne| PSL| SLD| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik

W kontekście związania parlamentarzysty z partią polityczną należy podkreślić, że — obok samego procesu wyłaniania parlamentarzystów spośród kandydatów w toku wyborów — niezwykle istotne wydaje się także bezpośrednie uzależnienie posłów i senatorów od ugrupowań partyjnych w trakcie kadencji. Chodzi o zasygnalizowany wcześniej problem związany z podleganiem przez parlamentarzystów dyscyplinie partyjnej. Trzeba jednocześnie pamiętać, iż w polskiej praktyce politycznej po 1989 r. — poza samą dyscypliną partyjną — zaistniały także inne formy uzależniania parlamentarzystów od partii politycznych, instrumenty pośrednio lub bezpośrednio zaczerpnięte z prawa cywilnego. Należy wśród nich wymienić — uznane ex lege za nieważne — oświadczenia in blanco o zrzeczeniu się mandatu oraz pokaźnych rozmiarów umowy mające formę (czy pozór) umów cywilnoprawnych. Instrumenty takie, w założeniu mające wiązać parlamentarzystów, oddziaływały — jako instytucje prawa cywilnego — bezpośrednio na stosunki publicznoprawne.

Znany przypadek wspomnianych praktyk, polegających na zawieraniu umów cywilnoprawnych, zobowiązujących kandydata na parlamentarzystę m.in. do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z logo, związany był w polskim życiu politycznym z działalnością partii „Samoobrona” i Związku Zawodowego Rolników „Samoobrona” w okresie wyborów parlamentarnych w 2005 r. i podczas prac Sejmu V kadencji. Przy okazji wyborów do Sejmu V kadencji z kandydatami na parlamentarzystów startującymi z list partyjnych „Samoobrony” zawierano umowy cywilnoprawne. Jednocześnie wystawiano stosowne weksle in blanco wraz z deklaracją wekslową, co w konsekwencji prowadziło do późniejszego związania piastunów mandatu wolnego.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.