Publicystyka



Jeden Naród

włącz czytnik

Dziś państwo polskie ma stać się narodowe w treści i narodowe w formie. Oto miara postępu!

Niestety, cholera, nie wiemy tylko, co to znaczy narodowe. Co to jest ten cały Naród.

Zajrzyjmy do konstytucji, tej kontestowanej ostatnio przez narodowy obóz rządowy. O Narodzie wspomina ona w Preambule i definiuje go tak: „my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł, równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego – Polski...”.

We właściwym tekście konkretnych dyspozycji mowa jest już o obywatelach. Naród zostaje tam zapomniany!

A jak to wygląda w dokumentach partii rządzącej?

Podmiotem konstytucji, według projektu ustawy zasadniczej autorstwa Prawa i Sprawiedliwości ze stycznia 2010 PiS, jest Naród („Władza w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu. Naród sprawuje władzę przez demokratycznie wybranych przedstawicieli lub bezpośrednio”). Zatrzymajmy się na chwilę przy tej podstawowej kategorii Narodu, jako źródła wszelkiej władzy w Rzeczpospolitej. Zawiedziony będzie czytelnik, który w tym dokumencie spróbuje znaleźć definicję Narodu. Jak się wydaje, jest to wartość autoteliczna – zajmująca najważniejsze miejsce w hierarchii wartości. Jej realizacja jest dobrem samym w sobie. Wartości autotelicznej nie ocenia się z punktu widzenia prakseologii, ponieważ jest ona już wartością z powodu swego istnienia. Dopiero w Programie o stanie Rzeczpospolitej, napisanym wcześniej niż projekt konstytucji, znajdujemy wyjaśnienie istoty Narodu:

„Narodu jako realnej wspólnoty połączonej więzami języka i – szerzej – całego systemu semiotycznego, kultury, historycznego losu, solidarności. Dzięki temu jednostka mogła się odnaleźć jako człowiek, jej życie nabierało sensu, a poprzez mechanizm demokratyczny państwa narodowego zyskiwała też podmiotowość we wspólnocie.”

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.