Świat



Kto włada przestrzenią powietrzną nad Krymem?

aneksja| Autonomiczna Republika Krymska| Eurocontrol| ICAO| Krym| Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości| ONZ| Rada Bezpieczeństwa ONZ| Rosja| Sewastopol| Ukraina

włącz czytnik

Wniosek jest zatem taki, że secesji Krymu dokonano z rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego, zwłaszcza zakazu agresji, który może być uważany za normę bezwzględnie wiążącą. Nie jest ona wyrazem samostanowienia, gdyż ludność Krymu stanowi nie lud, a mniejszość narodową. Nawet jednak, gdyby uznać ją za lud uprawniony do samostanowienia, to i tak nie może on oderwać się legalnie od Ukrainy, gdyż w jej ramach korzystał z samostanowienia wewnętrznego, czego dowodem jest zarówno konstytucja ukraińska, jak i krym­ska. Secesja Krymu była ewidentnie wspomagana przez Rosję z naruszeniem wiążących ten kraj zobowiązań międzynarodowych. W konsekwencji akty stanowiące jej podstawę należy uznać za nieważne i niebyłe. W rezultacie również akt przyłączenia Krymu i Sewastopola do Rosji (zarówno jednostronne kroki, jak i umowę trójstronną) należy uznać za nieważne.

Ocena działań Rosji z perspektywy prawa międzynarodowego: problem interwencji na zaproszenie i agresji

■ Problem interwencji Rosji na Ukrainie na zaproszenie

Na ustalenie statusu prawnomiędzynarodowego Krymu ma również wpływ ocena działań Rosji. W pierwszym rzędzie powstaje pytanie, czy wkroczenie wojsk rosyjskich na Krym może być uznane za tzw. interwencję na zaproszenie. Interwencja taka, jak przypomina Instytut Prawa Międzynarodowego, systema­tyzujący w rezolucji „Pomoc wojskowa na żądanie” z 8 września 2011 r. obo­wiązujące prawo w tej materii, nie jest sprzeczna z prawem międzynarodowym, o ile tylko odbywa się na żądanie władz innego państwa, nawet w wypadku, gdy nie zachodzi niemiędzynarodowy konflikt zbrojny (dawna wojna domowa). Żądanie takie musi być wyrażone swobodnie przez legalne władze państwa. Po­winno też określać zakres oczekiwanej pomocy i warunki jej udzielenia. Pomoc wojskowa jest sprzeczna z prawem międzynarodowym, gdy narusza Kartę Na­rodów Zjednoczonych, zasady nieinterwencji, równych praw i samostanowie­nia ludów oraz powszechnie akceptowane standardy praw człowieka, a w szcze­gólności, gdy jej celem jest wsparcie rządu przeciwko własnej ludności.

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.