Świat



M. A. Nowicki: ETPC o postępowaniu w sprawie o gwałty na nieletniej

ETOC| Europejska konwencja Praw Człowieka| gwałty| Marek Antoni Nowicki| nieletnia| Słowenia| wykorzystanie seksualne

włącz czytnik
M. A. Nowicki: ETPC o postępowaniu w sprawie o gwałty na nieletniej

Traumatyczne dla ofiary postępowanie karne w sprawie o gwałty - wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka [28 maja 2015r., Izba (Sekcja V), skarga nr 41107/10] w skardze Y. przeciwko Słowenii.

W okresie od lipca do grudnia 2001 r., gdy skarżąca miała wtedy 14 lat, była wielokrotnie zmuszana do stosunków seksualnych z X. - 55 letnim wtedy przyjacielem rodziny, który się nią czasami opiekował wraz z żoną. Po złożeniu zawiadomienia o przestępstwie przez jej matkę, w 2003r. zostało wszczęte śledztwo, a w 2007r.został wniesiony do sądu akt oskarżenia. W śledztwie i podczas procesu Y. była wielokrotnie przesłuchiwana. Oskarżony zaprzeczył zarzutom. Dwie opinie ginekologiczne nie potwierdziły ani nie zakwestionowały zarzutów Y. Dwóch innych biegłych także doszło do sprzecznych wniosków: psycholog uważał, że Y. wyraźnie wykazywała symptomy wykorzystania seksualnego; ortopeda twierdził z kolei, że z powodu swojej niepełnosprawności ( miał wrodzoną niesprawność lewej ręki) nie mógł obezwładnić Y. i dokonać czynów, o które został oskarżony. W 2009r., po dwunastu rozprawach, sądy uniewinniły X. ze wszystkich zarzutów uznając, że niektóre zeznania pokrzywdzonej dotyczące stanu fizycznego X. zostały zakwestionowane przez biegłego, co uniemożliwiało udowodnienie jego winy bez uzasadnionych wątpliwości. Apelacja prokuratora została oddalona, podobnie jak kilka miesięcy później skarga skarżącej do Prokuratora Generalnego o ochronę legalności.

W skardze do Trybunału Y. zarzuciła na podstawie art. 3 Konwencji, że śledztwo w związku z zarzutem gwałtów na niej oraz proces sądowy trwały bezzasadnie długo - siedem lat do wyroku sądu I instancji - oraz było nieskuteczne, ponieważ władze były do niej uprzedzone z powodu jej ukraińskiego pochodzenia. Z powołaniem się na art.8 zarzuciła, że podczas procesu dochodziło do zamachów na jej integralność osobistą, szczególnie traumatyczne było zadawanie jej pytań przez samego oskarżonego podczas rozpraw.

Trybunał uznał, że zarzucone opóźnienia i uprzedzenia sądów krajowych należało zbadać wyłącznie na podstawie art.3 Konwencji. Pozostałe kwestie, odnoszące się do braku ochrony w postępowaniu karnym odnosiły się do zakresu obowiązku państwa ochrony ofiar przestępstwa występujących jako świadkowie w postępowaniu karnym. W okolicznościach tej sprawy Trybunał uważał, że należało je rozważyć na tle art.8.

Poprzednia 1234 Następna

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.