TK
K 43/16 - wniosek Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego w sprawie najnowszej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym
Konstytucja| Małgorzata Gersdorf| Małgorzata Wrzołek-Romańczuk| niezawisłość sędziowska| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym| władza sądownicza| zasada demokratycznego państwa prawa
włącz czytnikSprawność działania Trybunału dodatkowo ogranicza art. 38 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, w myśl którego terminy rozpraw, na których rozpoznawane są wnioski, wyznaczane są według kolejności wpływu spraw do Trybunału. Jest to przepis dysfunkcjonalny, który - mimo przewidywanych wyjątków - może pozbawić Trybunał zdolności reagowania w sytuacjach kryzysowych, w których wydanie orzeczenia poza kolejnością wpływu spraw może okazać się nieodzowne.
Niezgodne z zasadą rzetelności i sprawności działania instytucji publicznych, wyrażoną we wstępie do Konstytucji, z zasadą podziału władz oraz odrębności i niezależności Trybunału Konstytucyjnego od innych władz, są przepisy art. 68 ust. 5-7 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Przepisy te, tworząc instytucję publiczną w kształcie uniemożliwiającym jej rzetelne i sprawne działanie, naruszają zasady państwa prawnego w zakresie kontroli konstytucyjności sprawowanej przez Trybunał Konstytucyjny oraz zasadę racjonalności ustawodawcy.
Art. 68 ust. 5 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym stanowi, że w trakcie narady w pełnym składzie co najmniej czterech sędziów może zgłosić sprzeciw wobec proponowanego rozstrzygnięcia, jeśli uzna, że zagadnienie ma szczególnie doniosły charakter ze względów ustrojowych lub ze względu na porządek publiczny i nie zgadzają się oni z kierunkiem rozstrzygnięcia. W takim przypadku narada ulega odroczeniu o 3 miesiące, a sędziowie, którzy złożyli sprzeciw, na kolejnej naradzie zwołanej po upływie tego terminu prezentują wspólną propozycję rozstrzygnięcia (art. 68 ust. 6). Jeżeli w trakcie ponownej narady ponownie co najmniej czterech sędziów zgłosi sprzeciw, narada ulega odroczeniu o kolejne 3 miesiące. Po upływie tego terminu przeprowadza się kolejną naradę i głosowanie (art. 68 ust. 7). Ustawodawca tworzy w ten sposób dysfunkcjonalny mechanizm, który nie tylko może wydłużać postępowanie przed Trybunałem, zwłaszcza że trzech sędziów może spowodować orzekanie w pełnym składzie, ale dodatkowo może stać się potencjalnym źródłem konfliktów między sędziami Trybunału pozbawiając go zdolności do działania. Żadna wartość konstytucyjna nie przemawia za tak szczegółową, naruszającą niezawisłość sędziów, ingerencją ustawodawcy w sposób orzekania Trybunału Konstytucyjnego, w dodatku mogącą znacznie utrudnić pracę tej instytucji publicznej i skonfliktować ją wewnętrznie.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.