TK



Prezes Rzepliński w Le Monde: w Polsce władza utrzymuje klimat wojny z sędziami

Andrzej Rzepliński| Jarosław Kaczyński| Komisja Europejska| Komisja Wenecka| KRS| Krystyna Pawłowicz| Mariusz Błaszczak| państwo prawa| Trybunał Konstytucyjny| Waldemar Żurek| Zbigniew Ziobro

włącz czytnik

Ataki przeważnie są ostre. Poseł PiS Krystyna Pawłowicz oskarżyła Krajową Radę Sądownictwa, która ma udział zwłaszcza w mianowaniu sędziów, o "zdradą stanu" za spotkanie z Komisją Wenecką, organem Rady Europy, która właśnie wydała bardzo krytyczną opinię na temat praworządności w Polsce.

Wojna między sędziami i ultrakonserwatywną większością wykracza poza słowa: seria uchwalonych ustaw o Trybunale Konstytucyjnym znacznie utrudnia jego funkcjonowanie, budżet instytucji został zredukowany o 10% a przyszła reforma wymiaru sprawiedliwości budzi wiele obaw.

"Ryzyko chaosu prawnego"

Dla pana Rzeplińskiego "ich intencją jest, aby całkowicie przebudować relacje między poszczególnymi władzami, dla większego politycznego podporządkowania. W tej konstrukcji nie ma miejsca dla niezależnego sądownictwa. Ich celem jest system autokratyczny, gdzie uprawnienia są skoncentrowane, nie podlegające żadnej kontroli. Jeszcze się to nie dokonało, jednak w tym kierunku idą sprawy".

Jednak Trybunał jest bardziej niż kiedykolwiek „antywładzą”: według Krajowej Rady Sądownictwa, wiele ustaw uchwalonych od 2015 roku jest wątpliwych z punktu widzenia swobód obywatelskich. Ustawa o policji upoważnia sądydo uwzględniania dowodów uzyskanych nielegalnie. "KRS nigdy dotąd nie wniosła do Trybunału Konstytucyjnego tylu skarg, jak w chwili obecnej - mówi Waldemar Żurek, rzecznik Rady. Nasze opinie kierowane do rządu lądują systematycznie w koszu. "
[...]
Rada Europy jest zaniepokojony tym, że Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nadal odmawia "bez żadnej podstawy prawnej i konstytucyjnej" uznania niektórych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.

"System i tak nadal działa, ponieważ większość sądów i władz lokalnych uznaje te wyroki, powiedział Rzepliński. Ale istnieje ryzyko podwójnego systemu prawnego i głębokiego chaosu prawnego. Konsekwencje tej anomii byłyby bardzo poważne dla społeczeństwa obywatelskiego i gospodarki. "To ryzyko zmusiło partię rządzącą do pewnych ustępstw, chociaż zawsze J. Kaczyński mówił, że chce "zmusić sędziów do przestrzegania prawa."

Dla większości Polaków te zagrożenia dla państwa prawa są nadal bardzo abstrakcyjne, nawet jeśli spowodowały mobilizację tłumów.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.