TK



TK: Przepisy odnoszące się do tzw. Dekretu Bieruta są zgodne z konstytucją

Andrzej Rzepliński| dekret Bieruta| Julia Przyłębska| Małgorzata Pyziak-Szafnicka| Piotr Pszczółkowski| Trybunał Konstytucyjny| Warszawa| wieczysta dzierżawa| Zbigniew Jędrzejewski

włącz czytnik

Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 21 ust. 2 konstytucji jest nieadekwatnym wzorcem kontroli kwestionowanego art. 214a u.g.n. Zarzucane we wniosku pogwałcenie standardu wywłaszczenia znajduje dostateczne odzwierciedlenie w opisie naruszenia „innego prawa majątkowego”, które – stosownie do art. 64 ust. 2 konstytucji - podlega równej dla wszystkich ochronie.  

Drugi z przepisów poddanych kontroli TK, art. 214b u.g.n., także służy realizacji wartości konstytucyjnych w postaci bezpieczeństwa prawnego i stabilizacji stosunków własnościowych. Wprowadza on nowe rozwiązanie proceduralne w postępowaniach w sprawach dekretowych. Przepis ten przewiduje umorzenie postępowania w sprawach dotyczących rozpatrzenia wniosków o ustanowienie użytkowania wieczystego, jeśli nie jest możliwe ustalenie stron tego postępowania. Rozwiązanie przyjęte w art. 214b u.g.n. zmierza do usunięcia, trwającego od kilkudziesięciu lat, stanu zawieszenia co do sytuacji prawnej nieruchomości. Umorzenie postępowań wszczętych w okresie powojennym nie następuje z mocy prawa, w sposób automatyczny. Ustawodawca nakazuje organowi podjąć realne działania mające na celu ustalenie osoby wnioskodawcy lub jego następców prawnych i powiadomienie uprawnionych o toczącym się postępowaniu. W sytuacji, gdy nie są znane strony lub ich adresy, a sprawy zawisły często od kilkudziesięciu lat, poszukiwanie zainteresowanych przez ogłoszenie w prasie i internecie jest środkiem prawnym dobranym bardzo trafnie do zamierzonego celu. Należy przyjąć, że bierność osób potencjalnie uprawnionych dostatecznie wyraża brak woli ubiegania się o restytucję. Przewidziany w art. 214b ust. 2 u.g.n. termin sześciu miesięcy jest wystarczający do podjęcia ewentualnych działań przez osoby uprawnione. Umorzenie postępowania nie będzie zatem naruszać praw strony, która przez bardzo długi okres nie podejmuje działań we własnej sprawie, a realne starania organu w celu ustalenia miejsca jej pobytu nie przyniosły skutku. W konsekwencji TK uznał, że kontrolowany przepis jest zgodny z powołanymi wzorcami kontroli konstytucyjnej.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.