TK



TK: zatrzymanie prawa jazdy dłużnika alimentacyjnego jest zgodne z konstytucją

alimenty| dłużnik alimentacyjny| fundusz alimentacyjny| Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej| prawo jazdy| Trybunał Konstytucyjny| Wojciech Hermeliński| Zbigniew Cieślak

włącz czytnik

Przy ocenie zakwestionowanej regulacji Trybunał Konstytucyjny miał na uwadze, to że ustawodawca, ustanawiając instytucję zatrzymania prawa jazdy w ramach systemu dyscyplinującego dłużników alimentacyjnych do łożenia na swoje dzieci, kierował się potrzebą ochrony wartości, które zostały wyrażone w art. 18 i art. 71 konstytucji.

Trybunał wziął pod uwagę także to, że środek ten nie jest stosowany automatycznie w sytuacji niewywiązywania się z zobowiązań alimentacyjnych, ale wówczas, gdy dłużnik alimentacyjny swoim zachowaniem utrudnia egzekucję lub nie podejmuje żadnej aktywności w celu aktywizacji zawodowej, a proponowane przez właściwe instytucje bez uzasadnionej przyczyny odrzuca. Jeżeli dłużnik alimentacyjny nie jest w stanie wywiązać się z alimentów, ale wykazuje dobrą wolę i współpracuje z właściwymi organami, prawa jazdy nie można zatrzymać. W związku z tym, zdaniem Trybunału, argument, że dokument ten może mieć niekiedy znaczenie przy poszukiwaniu bądź wykonywaniu określonej pracy nie przesądza o nieadekwatności tego środka, ani o jego sprzeczności z podstawowym celem ustawy, jakim jest zwiększenie ściągalności alimentów. Zachowanie dłużnika, które skutkuje zatrzymaniem prawa jazdy polega na uchylaniu się od wykonania wyroku sądowego i na niewykonywaniu prawnych obowiązków określonych w art. 5 ust. 3 ustawy, takich jak udzielenie wywiadu alimentacyjnego, złożenie oświadczenia majątkowego, zarejestrowanie się w urzędzie pracy jako bezrobotny. W związku z tym, że dłużnik alimentacyjny poprzez swoje zgodne z prawem zachowanie ma decydujący wpływ na niezastosowanie wobec niego środka w postaci zatrzymania prawa jazdy, Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 5 ust. 3b ustawy w zakwestionowanym zakresie nie nakłada na niego nadmiernego i nieproporcjonalnego ciężaru.

Trybunał Konstytucyjny uznał także, iż nie można jednoznacznie stwierdzić, że środek ten nie jest skuteczny. Trybunał Konstytucyjny co prawda nie może samodzielnie określić „właściwego” czy też „optymalnego” poziomu realizacji założonego przez ustawodawcę celu, a więc stwierdzić jednoznacznie, jaki wzrost ściągalności alimentów wskutek stosowania analizowanego środka byłby w tym wypadku adekwatny. Analizując ten zarzut, Trybunał kierował się jednak przedstawionymi przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej danymi statystycznymi wskazującymi, iż stosowanie instytucji zatrzymania Prawa jazdy  przyczynia się od wzrostu ściągalności należności alimentacyjnych. Ponadto, Trybunał wziął  pod uwagę, że instytucja zatrzymania prawa jazdy pełni istotną funkcję prewencyjną wobec osób zobowiązanych do alimentacji (zarówno tych, które jeszcze nie uzyskały statusu dłużnika alimentacyjnego, jak i w grupie dłużników alimentacyjnych, którzy dobrowolnie współpracują z właściwymi organami egzekucyjnymi i organami gminy). I choć trudno oszacować, jakiej wielkości prewencyjny skutek wywiera ta instytucja wobec dłużników, którzy dobrowolnie podejmują współpracę z właściwymi organami, to jednak należy mieć go na uwadze przy analizowaniu wpływu tej instytucji na ostateczną ściągalność alimentów.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.