TK
Łódzki artysta nie przekroczył dozwolonych granic wolności twórczości artystycznej
Allegro| Kościół Katolicki| Krzysztof Kuszej| pedofilia| pro bono
włącz czytnikSąd Rejonowy dla Łodzi-Środmieścia uniewinnił Krzysztofa Kuszeja od zarzucanych mu czynów. Łódzki artysta był oskarżony o utrwalanie treści pornograficznych z udziałem małoletnich oraz publiczne propagowanie i pochwalanie zachowań o charakterze pedofilskim w związku z twórczością, która poruszała problem pedofilii w Kościele katolickim.
Sprawa objęta jest Programem Spraw Precedensowych. Obrońcą pro bono Krzysztofa Kuszeja jest adw. Wojciech Dobkowski.
Krzysztof Kuszej twierdzi, że chciał „zwrócić uwagę na problem pedofilii w Kościele, który jest spychany na margines”. W tym celu namalował serię obrazów, na których zostały przedstawione twarze dzieci, postaci w sutannach, symbole religijne oraz naturalistycznie odtworzone genitalia dorosłych i dzieci. Na każdym obrazie Krzysztof Kuszej umieścił nazwę polskiej miejscowości, w której doszło do molestowania, inicjał molestującego księdza oraz imię molestowanego dziecka. Krzysztof Kuszej prezentował swoje obrazy na administrowanej przez siebie stronie internetowej oraz oferował je do sprzedaży na jednym z portali aukcyjnych (Allegro), w cenie ok. 5 000 zł. Na swojej stronie internetowej artysta zamieścił również swój wiersz dotyczący problematyki pedofilii.
W październiku 2010 roku Krzysztof Kuszej został zatrzymany. Po przeszukaniu pomieszczeń policjanci zabezpieczyli 20 obrazów oraz jego komputer. Artyście przedstawiono zarzuty dotyczące rozpowszechniania, produkowania i utrwalania treści pornograficznych z udziałem małoletnich dzieci.
W ustnych motywach wyroku Sąd powołał się na opinie biegłych z zakresu literaturoznawstwa oraz krytyki sztuki, którzy jednoznacznie uznali, że Krzysztof Kuszej nie naruszył dozwolonych granic twórczości artystycznej. W opinii Sądu okoliczności sprawy oraz nurt sztuki krytycznej, którą reprezentuje artysta wskazywały, że zamiarem oskarżonego nie było propagowanie treści o charakterze pedofilskim, tylko wyrażenie sprzeciwu wobec zachowań pedofilskich w Kościele katolickim. Sąd stwierdził, że twórczość Krzysztofa Kuszeja mogła zostać przez niektórych uznana za pornografię. Jednak stanął na stanowisku, że artysta pozostawał w błędzie co do przewidywanego odbioru społecznego jego twórczości. Sąd wskazał także na kontratyp sztuki, o którym zdaniem Sądu należy mówić przy sprawach tego rodzaju.
Jednocześnie Sąd podkreślił, że wolność twórczości artystycznej nie ma charakteru absolutnego. Artyści powinni pamiętać o tym, że odbiór ich twórczości przez społeczeństwo może być odmienny od zamierzonego.
Wyrok nie jest prawomocny.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.