TK



Ziobro chce ekstradycji Polańskiego

ekstradycja| Roman Polański| Sąd Najwyższy| skarga kasacyjna| USA| Zbigniew Ziobro

włącz czytnik

Podjąłem decyzję o skierowaniu do Sądu Najwyższego kasacji ws. decyzji dot. ekstradycji Romana Polańskiego - poinformował we wtorek rano minister sprawiedliwości - prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Krakowski sąd stwierdził 30 października 2015 roku, że ekstradycja do USA znanego reżysera Romana Polańskiego jest niedopuszczalna.

Przed sądem w USA została zawarta ugoda z Romanem Polańskim - stwierdził Sąd Okręgowy. - W ramach tej ugody oskarżony przyznał się do jednego zarzutu, a reszta została odpuszczona. Doszło także do charakterystycznego dla tej procedury spotkania w gabinecie sędziego. Określono zakres odpowiedzialności, ale nie określono wymiaru kary – stwierdził sąd w ustnym uzasadnieniu postanowienia o niedopuszczalności ekstradycji Polańskiego do USA.

Zdaniem sądu, w trakcie postępowania przed sądem doszło do rażącego naruszenia prawa poprzez udział osób postronnych i naruszenia procedury. Łączny okres pozbawienia wolności Romana Polańskiego stanowi równowartość 356 dni i to jest kara, jaką Roman Polański już odbył – podkreślił w Sąd Okręgowy w  uzasadnieniu postanowienia o niedopuszczalności ekstradycji do USA Romana Polańskiego.

Sąd także stwierdził, że zgoda na ekstradycję wiązałaby się z naruszeniem praw i wolności Romana Polańskiego. Wskazał również na "uzasadnioną obawę, że sprawa Romana Polańskiego nie zostanie rozstrzygnięta w niezawisły i bezstronny sposób przez sąd w Los Angeles".

Prokuratura nie zaskarżyła tego postanowienia. Teraz zamierza to zrobić prokurator generalny. - Podjąłem decyzję, że kieruję do Sądu Najwyższego kasację ws. decyzji dotyczącej Romana Polańskiego, w której to sprawie sąd krakowski zdecydował o niewydawaniu pana Polańskiego Stanom Zjednoczonym w sytuacji, kiedy jest oskarżony i ścigany o okrutne przestępstwo wobec dziecka, gwałt na dziecku - powiedział w radiowej Jedynce Zbigniew Ziobro.
- Z tego powodu, że on jest osobą znaną - ja mu nie odbieram jego dorobku artystycznego - nie można usprawiedliwiać i tworzyć uzasadnień, że ma być traktowany inaczej. Gdyby to był przysłowiowy Kowalski, nauczyciel, lekarz, hydraulik, malarz, to jestem pewien, że z każdego kraju już dawno zostałby deportowany do Stanów Zjednoczonych - podkreślił minister. Natomiast - dodał - Polański jest broniony przez "śmietankę towarzyską i pewną część mediów liberalnych".

- Nie widzę powodu, by stosować tutaj podwójne taryfy. Wszyscy wobec prawa muszą być równi, zwłaszcza jak dopuszczają się przestępstw wobec dzieci - zaznaczył Ziobro.(ks/pap)
Lex.pl

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.