TK



Do Bykowni tramwajem 23

Bykownia| janukowycz| Katyń| Rodziny Katyńskie| Ukraina

włącz czytnik

Ważne jest też, że obok cmentarza polskiego jest też cmentarz ukraiński. Polska polityka historyczna (m.in. właśnie owo indywidualne wspominanie ofiar, związany z szacunkiem dla każdej pojedynczej śmierci) ma znaczący wpływ na ukraińską kulturę pamięci. Ukraińcy takiej pamięci niezbędnie potrzebują, aby móc kształtować się jako naród i społeczność polityczna. Każdy, kto bliżej zajmował się problematyką ukraińską musi być o tym przekonany. Leżą tu obok siebie Polacy i Ukraińcy. Cmentarz polski jest w pewnym sensie wewnątrz cmentarza ukraińskiego. Polska też jest lista pomordowanych zapisywana cyrylicą. Ciągnie się jednak tylko do litery „G”, dalej tablice są niezapisane, widomy znak innego wciąż stosunku do tych spraw po stronie władz ukraińskich i pośpiechu, z jakim kończono budowę cmentarza. Wczytując się w tę niedokończoną listę ukraińską można się doczytać wielu polsko brzmiących nazwisk, w wielu wypadkach najpewniej Polaków (zresztą na polskich tablicach jest też wiele nazwisk o brzmieniu ukraińskim), bowiem Kijów przed I wojną miał około 20% polską mniejszość a do 1937 ok. 10% mieszkańców tego miasta to byli Polacy. Represje stalinowskie wymierzone już w obywateli sowieckich miary również swoje etniczne znamię. 

Polskie rodziny (rodziny katyńskie) mają żywą pamięć tragedii, jaka ich spotkała i cały naród. Pamięć o zamordowanych jest wciąż żywa, co widać po składanych kwiatach i zdjęciach.

Byłem  w Kijowie w dniach 4-7.10.2012. Zapraszam do obejrzenia zdjęć z cmentarza.

Kazimierz Wóycicki

Poprzednia 12 Następna

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.