TK
À propos: Ochrona źródła dziennikarskiego w wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
"Ravage"| Arnhem| ETPC| Europejska konwencja Praw Człowieka| Holandia| ochrona źródła informacji| tajemnica dziennikarska| zamach
włącz czytnikUwzględniając to rozumowanie Sąd ETPC uznał, że rewizja w siedzibie redakcji, która miała na celu zdobycie dowodów w śledztwie w sprawie ciężkiego przestępstwa oraz zapobieżenie kolejnym zamachom, wypełnia dyspozycję art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. (pr)
Poprzednia 12 Następna
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Stefan Bratkowski: W co się bawimy…
Kuczyński: Gospodarka na zawirowania polityczne nie zareaguje
SN: dziennikarz może użyć tajnych dokumentów do artykułu
Ochrona dziennikarskich źródeł informacji w dobie cyfrowej w świetle Konwencji i Konstytucji
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
chciałam dorzucić garść uwag do komentowanego artykułu.
1) Warto wskazaną decyzję Trybunału rozpatrywać z perspektywy dotychczasowej, bardzo spójnej linii orzeczniczej Trybunału, z której wynika, że przeszukania pomieszczeń redakcyjnych co do zasady naruszają dziennikarską wolność wypowiedzi. Omawiana decyzja jest więc wyjątkiem, a nie regułą.
2) Istotą takiego a nie innego rozstrzygnięcia Trybunału w tej sprawie było to, iż co prawda miała miejsce ingerencja w prawa z art. 10 Konwencji, lecz była to ingerencja proporcjonalna i uzasadniona w demokratycznym społeczeństwie. Zasadność ta wynikała z następujących czynników:
- informator nie został uznany przez Trybunał za "dziennikarskie źródło informacji" w ścisłym, konwencyjnym rozumieniu tego pojęcia, ponieważ nie przekazywał swych informacji z intencją poinformowania opinii publicznej o ważnych kwestiach publicznych, lecz z intencją uniknięcia odpowiedzialności karnej,
- sprawa dotyczyła serii zamachów bombowych, a więc bardzo niebezpiecznego przestępstwa, którego ewentualne powtórzenie mogło wywołać bardzo poważne konsekwencje, także dla życia ludzkiego.
Te cechy wyróżniają omawianą decyzję na tle pozostałych, typowych rozstrzygnięć Trybunału w sprawach, kiedy to organy ścigania wchodzą do redakcji prasowej i poszukują materiałów, które "wypłynęły" z przecieków, podsłuchów bądź innych gier politycznych.
3) Wreszcie - w kwestii formalnej wyłącznie :) - to orzeczenie to nie wyrok, lecz decyzja. Również data jest błędna: decyzja ta zapadła 27 maja, a jedynie jej publikacja miała miejsce 19 czerwca.
Do kwestii wskazanych w punkcie 1) i 2) starałam się bardziej szczegółowo odnieść w omówieniu opublikowanym na stronach wydawnictwa Wolters Kluwer: http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/strasburg-przeszukanie-redakcji-czasem-dozwolone
Zapraszam do lektury. Pozdrawiam
Katarzyna Warecka
Z przyjaźnią - Piotr Rachtan
data decyzji widnieje w treści samej decyzji, dostępnej w zbiorze i wyszukiwarce HUDOC, na oficjalnej stronie ETPC: http://hudoc.echr.coe.int/sites/eng/pages/search.aspx?i=001-145098#{%22itemid%22:[%22001-145098%22]}
Pozdrawiam
Kasia Warecka