TK



Henryk Domański: Nowa polska klasa średnia

bogactwo| dorobkiewicz| elity| Jacek Żakowski| Janusz Palikot| klasa polityczna| klasa średnia| klasa wyższa| Platforma Obywatelska

włącz czytnik

Po pierwsze, ludzie należący do klasy średniej, skupieni na sukcesie finansowym, raczej nie interesują się polityką, tym bardziej polityką zagraniczną. To, o czym mówią media oczywiście kształtuje świadomość, zniechęca, pogarsza nastroje, ale nie uznałbym tego za tendencję. Obecność kryzysu nie oznacza, że ludzie nie osiągają sukcesów. W każdej sekundzie komuś się udaje, w każdej też ktoś jest degradowany. Częściej zdarzają się zwolnienia z pracy, trudniej jest spłacić kredyt.

Problemy oczywiście dotykają klasę średnią, ale nie racjonalizowałbym tutaj zachowań ludzkich. To nie jest tak, że Polak z klasy średniej budzi się rano i mówi sobie: dzisiaj będę osiągał i udowadniał swój sukces. Polacy nie definiują się w takich kategoriach. Pewnie poczuliby się wręcz obrażeni, gdyby ktoś powiedział, że należą do klasy średniej. Doniesienia ze świata nie blokują. Ludzie wierzą w swoje działanie i… działają. Realizują indywidualne ścieżki. Istoty rzeczy więc to nie zmienia. W szczególności, że w ideę klasy średniej wbudowane jest poczucie i ryzyko klęski, i z tym się trzeba liczyć.

Prof. Henryk Domański – socjolog, dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii PAN

Instytut Obywatelski

Poprzednia 2345 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.