TK
HFPC krytycznie na temat propozycji wprowadzenia tajemnicy dyplomatycznej
Ałeś Bielatski| dostęp do informacji publicznej| ETS| HFPC| informacja publiczna| MSZ| tajemnica dyplomatyczna
włącz czytnikHelsińska Fundacja Praw Człowieka skierowała do Ministerstwa Spraw Zagranicznych opinię dotyczącą projektu nowelizacji ustawy o służbie zagranicznej. Projekt przewiduje m.in. wprowadzenie nowej kategorii informacji prawnie chronionych (tzw. tajemnicę dyplomatyczną) oraz powołanie Służby Ochrony i Kontaktu.
MSZ proponuje, aby tajemnicą dyplomatyczną objęte były „informacje dotyczące spraw zagranicznych lub członkostwa Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej, których udostępnienie osobom i podmiotom nie wykonującym zadań publicznych wymagających dostępu do takich informacji może osłabiać pozycję negocjacyjną lub procesową Rzeczypospolitej Polskiej lub w innych sposób osłabiać ochronę interesów Rzeczypospolitej Polskiej lub Polaków za granicą lub interesów Rzeczypospolitej Polskiej związanych z członkostwem w Unii Europejskiej”. Do definicji dołączony został otwarty katalog przykładowych informacji, które mogą zostać uznane za tajemnicę dyplomatyczną np. projekty umów międzynarodowych.
W ocenie Fundacji, projektowana definicja tajemnicy dyplomatycznej jest zbyt szeroka, przez co może naruszać konstytucyjne prawo dostępu do informacji publicznej. To z kolei doprowadzi do obniżenia poziomu kontroli społecznej nad wykonywaniem obowiązków władzy publicznej w zakresie członkostwa Polski w Unii Europejskiej oraz w zakresie spraw zagranicznych.
MSZ wskazywało, że jednym z powodów wprowadzenia tajemnicy dyplomatycznej jest potrzeba ochrony „informacji wrażliwych dotyczących wsparcia procesów demokratycznych w ramach udzielanej pomocy rozwojowej, przekazywanych między wnioskodawcami, MSZ, Fundacją Solidarności Międzynarodowej i beneficjentami”.
„Niestety, pomimo że projektowana definicja jest tak szeroka, to nie obejmuje ona swoim zakresem informacji związanych ze wsparciem procesów demokratycznych” – wskazuje Barbara Grabowska, prawnik HFPC. „Większość wsparcia np. ze strony Fundacji Solidarności Międzynarodowej jest kierowana do osób pochodzących z państw niedemokratycznych, podczas gdy projektowana definicja tajemnicy dyplomatycznej ma dotyczyć interesów Polski lub Polaków” – dodaje Barbara Grabowska.
Zaniedbania strony polskiej m.in. w sprawie Alesia Bielatskiego wskazują, że źródłem zagrożenia nie jest samo prawo dostępu do informacji publicznej, ale także sposób stosowania tego prawa, np. w zakresie udostępniania informacji podatkowej lub tajemnicy bankowej osób objętych pomocą rozwojową.
Niebezpieczna wydaje się także propozycja objęcia tajemnicą dyplomatyczną informacji mogących osłabić pozycję procesową Polski przed sądami i trybunałami międzynarodowymi m.in. Trybunałem Sprawiedliwości UE.
„Już obecnie kontrola nad działalnością rządu w ramach kształtowania prawa Unii Europejskiej poprzez prezentację stanowisk w trakcie postępowań przed Trybunałem Sprawiedliwości nie jest optymalna. Wprowadzenie tajemnicy dyplomatycznej może ten stan jeszcze pogorszyć” – ocenia Barbara Grabowska.
HFPC
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.