TK



Jak Polak pracuje?

dochody nieopodatkowane| etos pracy| jakość pracy| praca| szara strefa| wyścig szczurów| zatrudnienie

włącz czytnik

Lekarze na państwowym zarabiają teraz lepiej, ale wciąż znacznie mniej niż na Zachodzie. Stanowi to usprawiedliwienie dla fikcji, że tak samo długo pracują. O tym, że nie są tak samo dyspozycyjni za płacę podstawową, jak ich zachodni koledzy, przekonują się zwykle dopiero, kiedy skuszeni zarobkami wyjeżdżają  tam na saksy.

Oficjalnie ok. miliona pracowników przyznaje się do pracy na drugim etacie

Jak wielu Polaków zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin odpracowuje czy odsiaduje swoje godziny do końca? Oficjalnie ok. miliona pracowników przyznaje się do pracy na drugim etacie. Ilu  faktycznie ma dodatkową fuchę – nie wiemy. Czy deficyt miejsc pracy, strach przed bezrobociem i kryzysem może uporządkować coś w tej materii? Czy pomoże ograniczyć szarą strefę, czy, przeciwnie, poszerzy ją? Bo jeżeli władza w trosce o zasypywanie dziury budżetowej skupi się na tym, aby nadal zwiększać narzuty na  pracę i obciążać pracodawców, to ucieczki w strefę wolną od podatków jeszcze się upowszechnią.

Teraz oblicza się, że ok. 30 proc. pieniędzy krążących na rynku (ok.500 mld zł) pochodzi z szarej strefy. Są to nieopodatkowane dochody pracujących. Nie da się ich wydobyć z cienia, jeśli uczciwa praca jest nieopłacalna.

Człowiek z natury może być bardziej lub mniej uczciwy, ale wiadomo, że prawie zawsze postępuje tak i tylko tak, jak mu się opłaca. Komunizm, podobnie jak inne próby budowania lepszego świata na mrzonkach, wyłożył się na tym, że próbował na siłę zmienić naturę człowieka, w tym paskudną cechę – chciwość. Tymczasem trzeba współżyć z takim człowiekiem, jaki jest stworzony, bo praktyka dowodzi, że obywatel  zwykle potrafi znaleźć sposób, żeby wyjść na swoje, gdy aparat państwowy działa wbrew jego interesom.

Czy jesteśmy bardziej czy mniej uczciwi od innych? Pewnie plasujemy się tu w okolicach przeciętnej światowej, a na przeciętną składają się zarówno ci z najwyższej półki, jak i z cywilizacyjnych dołów. Prawda, że sto kilkadziesiąt milionów rocznie nasi rodacy potrafią rocznie wyłudzić bezzasadnie od ZUSu, ale świętych nie ma nigdzie. W badaniach, przeprowadzonych w 43 krajach przez firmę doradczą Ernst & Young w grupie dyrektorów finansowych, aż 39 proc. badanych potwierdziło że korupcja w ich otoczeniu jest powszechna. W dodatku badanie wykazało tu tendencję rosnącą w stosunku do poprzednich lat, przedkryzysowych. Na ogół zgadzano się, że kiedy wokół zasady są łamane, sztuką staje się zachowanie uczciwości. Niemal co drugi z dyrektorów finansowych uważał, że w czasach kryzysu uprawnione jest działanie nieetyczne! Jest to jednak tłumaczenie bałamutne, bo przecież akurat w czasach hossy banki w USA wciskały pożyczki ludziom, którzy nie mieli zdolności kredytowej. Chciwość nie rodzi się w ciężkich czasach – jest ponadnarodową i ponadklasową przywarą człowieka.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.