TK



Komentarz do „wyroku katyńskiego” Wielkiej Izby Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

ETPC| Europejska konwencja Praw Człowieka| Federacja Rosyjska| HFPC| Ireneusz C. Kamiński| Katyń| skarga katyńska| Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka| zbrodnia katyńska| zdanie odrębne

włącz czytnik

Wyrok Wielkiej Izby cechuje przemilczanie i nieodnoszenie się do wielu argumentów skarżących oraz polskiego rządu. Takie zachowanie kojarzyłem do tej pory jedynie z wyrokiem Wielkiej Izby w sprawie Kafkaris przeciwko Cyprowi (wyrok z 12.02.2008 r., skarga nr 21906/04). Nie można w nim znaleźć informacji o dacie zabójstwa popełnionego przez skarżącego, istotnej w kontekście skargi zarzucającej naruszenie art. 7 Konwencji, a więc zakazu karania bez podstawy prawnej, obejmującego również zakaz retroakcyjnego stosowania prawa. Na ten „brak” występujący w wyroku zwrócił uwagę, poddając to jednoznacznej krytyce w zdaniu odrębnym, sędzia Javier Borrego Borrego.

Ogłoszenie katyńskiego wyroku było smutnym dniem dla skarżących. Uważam, że był to jednak też smutny dzień w całej dotychczasowej historii Trybunału. By zacytować jeszcze jeden fragment ze zdania odrębnego czterech sędziów: „podejście Trybunału jest niemożliwe do zaakceptowania, jeśli konwencyjny system ma spełniać rolę, do której został powołany − stworzenia sądu, który działałby jako ‘sumienie’ Europy”.

Profesor INP PAN dr hab. Ireneusz C. Kamiński jest ekspertem prawnym Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
HFPC

Poprzednia 2345 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze


Stanisław Różalski | 28-10-13 19:12
trzeba się pytać, dlaczego ? Dlaczego orzeczenie Wielkiej Izby tak oczywiście jest wadliwe ? A może nie, może to tylko subiektywna ocena prof. Kamińskiego. Widzę już oczami wyobraźni falę dyskusji, wypowiedzi autorytetów, głosów potępienia i/lub obrony . Już się na to cieszę, chyba, że coś nie tak z moją wyobraźnią.