TK



Nie ma wody na pustyni…

Bruksela| Donald Tusk| Europa| Ewa Kopacz| Jacek Kuroń| lewica| partie polityczne| prawica| Tony Blair

włącz czytnik

Ze względów czysto zawodowych oraz zamiłowania do absurdu sympatyzuję także ze Związkiem Słowiańskim, który wg własnych deklaracji „broni praw i interesów Narodu Polskiego oraz dba o zachowanie jego słowiańskiej tożsamości.” i w związku z tym organizuje imprezy typu… Festiwal Wikingów.

Nie przedłużając – jest w czym wybierać.

Co? Nie ma?

No tak, na papierze wygląda to wszystko nienajgorzej, bo PiS nie różni się w rejestrze niczym od Sztandaru Matki Boskiej Licheńskiej, a PO od Stronnictwa Patriotycznego Polski i Polonii. W praktyce jednak zdecydowana większość tych partii nie dociera ze swym przesłaniem do potencjalnego wyborcy.

Ponad 30 partii o charakterze narodowo katolickim to dużo, czy mało? Oznaka preferencji, czy przejaw inicjatywy określonych środowisk? A może widoczny dowód tradycyjnych podziałów na polskiej prawicy niezdolnej do dogadania się pomimo niemal identycznie brzmiących deklaracji ideowych?

8 partii lewicowych w kraju, w którym istnieje spory, potwierdzany przez socjologów naturalny elektorat lewicowy to plus czy minus?

Czy 75 partii to dużo, jeśli weźmie się pod uwagę znikomą ich aktywność w przestrzeni publicznej? Brak funduszy nie zawsze jest wytłumaczeniem, bo zaznaczyć można swe istnienie choćby przez Internet, co wiąże się z niewielkimi, przynajmniej początkowo, nakładami.

No i sławna już „,milcząca większość”, która się nie organizuje, nie wybiera, nie uczestniczy, ale by zaznaczyć jednak swą przynależność do nadwiślańskiego narodu – narzeka co ma sił.

Dlaczego wszyscy narzekający na polityków „rozkradających Polskę” nie zakładają Partii Uczciwych Jak Wszyscy Diabli i nie rwą się do steru? Na zdrowy rozum większość mają w kieszeni już w pierwszych wyborach. Dlaczego narzekający na politycznych krętaczy nie zakładają Partii Prawdomównych Jak Jasna Cholera i nie mówią narodowi „jak jest naprawdę”?

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.