TK
Posłowie o wystąpieniu prezesa Andrzeja Rzeplińskiego
Andrzej Rzepliński| Józef Zych| Sejm| Stanisław Chmielewski| Stanisława Prządka| Trybunał Konstytucyjny| ustawa o Trybunale Konstytucyjnym| Wanda Nowicka| Wojciech Szarama
włącz czytnikWysoka Izbo! W każdej informacji ważną częścią składową są dane statystyczne. Pozwolę sobie zatem przywołać tylko ważniejsze liczby z tych przytaczanych już przez pana prezesa. W 2014 r. do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęło łącznie 530 spraw, wniosków, pytań prawnych i skarg konstytucyjnych.
Było ich o 10% więcej niż w roku poprzednim. W zeszłym roku trybunał rozpoznał 157 spraw, wydał 119 orzeczeń, a część spraw została rozstrzygnięta łącznie. Spośród 119 orzeczeń trybunał wydał 71 wyroków rozstrzygających sprawy merytorycznie i 48 postanowień o umorzeniu postępowania. W 38 wyrokach orzekł on o niezgodności z wzorcem kontroli co najmniej jednego z kwestionowanych przepisów.
W ubiegłym roku do trybunału wpłynęło 375 skarg konstytucyjnych. W tym miejscu pragnę z satysfakcją podkreślić fakt, że mimo wzrastającej liczby spraw trybunał skrócił w zeszłym roku średni czas rozstrzygania spraw o 1 miesiąc.
Z przekazanych Sejmowi informacji wynika, że w 2012 r. średni czas załatwiania spraw wynosił 24 miesiące, w 2013 r. – 19 miesięcy, a w 2014 r. – 18 miesięcy. Podzielam wyrażony przez pana prezesa pogląd, iż zwłaszcza z perspektywy skarżących jest to długi okres, a jednocześnie rozumiem uwarunkowania, które sprawiają, że oczekiwania skracania tego czasu w kolejnych latach – nawet z pomocą nowej ustawy – są trudne do spełnienia.
W przekazanej Wysokiej Izbie informacji pan prezes Andrzej Rzepliński poświęcił dużo miejsca i uwagi zagadnieniu wyjątkowo ważnemu dla konstytucyjnego współdziałania Trybunału Konstytucyjnego z Sejmem. Chodzi o odraczanie przez trybunał terminu utraty mocy obowiązującej niekonstytucyjnych przepisów. Trybunał odroczył termin utraty mocy w 17 sprawach na 38 spraw, w których dopatrzył się niekonstytucyjności co najmniej jednego z zakwestionowanych przepisów. Odsetek spraw wynoszący 45% był najwyższy w historii orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego.
Istotną przyczyną stosowania klauzuli odraczającej jest konieczność utrzymania mocy obowiązujących przepisów, które choć są niekonstytucyjne, to są niezbędne do dalszego prowadzenia lub wszczynania postępowań przed organami państwa albo do funkcjonowania organu państwa, bądź też niekonstytucyjnych przepisów mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa, np. potrzebnych do zapewnienia efektywnych mechanizmów walki z zagrożeniami i chroniących społeczeństwo przed wzrostem przestępczości lub potrzebnych do zapewnienia skutecznego wykonywania orzeczeń sądów karnych przez kuratorską służbę sądową.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.