TK



Prezydent, wiek emerytalny kobiet i mężczyzn oraz dwa wyroki Trybunału i jedna sygnalizacja

Andrzej Duda| Bogdan Rymanowski| demografia| odpowiedzialność| Prezydent| stabilność systemu finansowego| świadczenie emerytalne| sygnalizacja| wiek emerytalny| zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn

włącz czytnik

W wielu państwach, w których zdecydowano się na podwyższenie wieku emerytalnego, rozstrzygnięcia te były przedmiotem kontroli sądów konstytucyjnych. Orzekały one co do zasady, że w sprawach ustalenia wieku emerytalnego, w tym jego zmiany w trakcie nabywania prawa do emerytury, przysługuje ustawodawcy znaczny zakres swobody decyzyjnej.”

Konstytucja nie określa wieku emerytalnego, o czym Trybunał przypomina w uzasadnieniu do wyroku:

„Świadczenie emerytalne przysługuje po osiągnięciu określonego wieku. Wieku tego, jak zaznaczono, Konstytucja nie wyznacza, pozostawia to zadanie ustawodawcy, który podejmując decyzję, kierować się musi określonymi względami prawnymi oraz faktycznymi.

Prawne wyznaczniki wieku emerytalnego znajdują się w dwóch źródłach: Konstytucji oraz aktach prawa międzynarodowego. Mimo lakoniczności konstytucyjnego unormowania, można wywieść, że prawem do zabezpieczenia społecznego, o którym mowa w art. 67 ust. 1 Konstytucji, są objęci: a) obywatele w razie niezdolności do pracy spowodowanej chorobą lub inwalidztwem, niezależnie od wieku, w jakim ta niezdolność nastąpiła oraz b) obywatele, którzy osiągnęli wiek emerytalny. Tym ostatnim gwarantuje się zabezpieczenie społeczne przyjąwszy, że w typowych sytuacjach po osiągnięciu określonego wieku maleje ich zdolność do normalnej wydajnej pracy (ze względu na ubytek sił czy silniej odczuwane choroby), a zarazem, że uzasadnione racjami społecznymi i aksjologicznymi jest, by ze względu na ich wysługę czy zasługę mogli ułożyć sobie życie bez pracy zarobkowej, choćby nadal byli zdolni do zarobkowania.

Ustalając górną granicę wieku, którego osiągnięcie warunkuje uzyskanie prawa do emerytury, ustawodawca musi zatem uwzględnić zdolność jednostki do pracy zarobkowej w typowych sytuacjach oraz – co ważne – kierować się dyrektywą, by odbiór wysługi czy zasługi związanej z pracą był w sytuacjach typowych możliwy. Dlatego wyznaczenie wieku emerytalnego na poziomie faktycznie uniemożliwiającym skorzystanie z tego prawa jest konstytucyjnie niedopuszczalne. W Konstytucji odnaleźć można także wskazówki co do ustalenia najniższej granicy wieku emerytalnego. Jak była o tym mowa ze względu na właściwości świadczenia emerytalnego każde pokolenie pracujące w danym czasie musi zrealizować zobowiązania wobec aktualnych beneficjentów – uprawnionych do świadczeń ze względu na ich wysługę lub zasługę. System ubezpieczeń emerytalnych opiera się bowiem na pewnej swoistej obietnicy i niedopuszczalne jest, na gruncie zasad i wartości konstytucyjnych, zwłaszcza zasady sprawiedliwości społecznej, ani to, by jakieś określone pokolenie nie uzyskało zabezpieczenia społecznego za swoją wysługę czy zasługi związane z pracą, ani by zostało ponad miarę obciążone zobowiązaniem wobec swoich poprzedników ze względu na to, że okres wysługi czy zasługi tych ostatnich związanej z pracą był zbyt krótki. Granica wieku emerytalnego nie może być więc ustalona w taki sposób (na tak niskim poziomie), by społeczne zobowiązanie, ze względu na liczbę beneficjentów lub okres pobierania przez nich świadczeń, stało się jaskrawo niesprawiedliwe, a nawet niemożliwe do spełnienia. W tych dwóch, z konieczności nieostro wyznaczonych granicach, ustawodawca może podejmować konstytucyjnie legitymowaną decyzję co do wieku emerytalnego. Podejmując tę decyzję, powinien kierować się wskazaniami zawartymi w art. 65 ust. 5 ustawy zasadniczej – ustalenie wieku, po osiągnięciu którego jest społeczne przyzwolenie na niewykonywanie pracy, musi wiązać się z tym, by zatrudnienie w okresie przedemerytalnym było produktywne.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.