TK



Rok 2007

Andrzej Duda| kadencja prezesa TK| kadencja sędziego TK| kolejność wpływu| pełny skład| Trybunał Konstytucyjny| wybór prezesa TK

włącz czytnik
Rok 2007

Prof. Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, w rozmowie w informacyjnym kanale TVN24 3 marca przypomniał, że pierwsze przymiarki obecnego obozu rządowego do „naprawienia” Trybunału Konstytucyjnego miały miejsce w 2007 roku, gdy do Sejmu V kadencji wpłynął projekt ustawy o TK. Sejm nie zdążył przeprowadzić procedury, bowiem dokonał samorozwiązania.

Zajrzyjmy do tego dokumentu, noszącego nr druku sejmowego 2030, złożonego 29 czerwca 2007 r do laski marszałkowskiej dzierżonej jeszcze przez Ludwika Dorna przez grupę posłów Prawa i Sprawiedliwości. Inicjatorów miał reprezentować poseł Karol Karski.

Podniesione są w nim trzy kluczowe kwestie:

wybór prezesa (i wiceprezesa Trybunału),

rozpatrywanie spraw w pełnym składzie i

w kolejności ich wpływu do Trybunału.

Przyjrzyjmy się argumentacji, zawartej w uzasadnieniu projektu.

1. Wybór prezesów

Prezesa i wiceprezesa Trybunału powołuje Prezydent Rzeczypospolitej spośród trzech kandydatów przedstawionych na każde ze stanowisk przez Zgromadzenie Ogólne. Powołanie następuje na okres trzech lat, lecz nie dłuższy niż do końca kadencji sędziego Trybunału.”

W uzasadnieniu autorzy używają następującej argumentacji:

„…niezasadne jest związanie okresu pełnienia funkcji prezesa Trybunału Konstytucyjnego, mającej jak powiedziano wyżej charakter administracyjno-usługowy, z kadencją sędziego Trybunału jako członka organu władzy sądowniczej. Skoro kadencja sędziego trwa 9 lat możliwa jest sytuacja, w której ta sama osoba pełni funkcję prezesa Trybunału nieprzerwanie przez 9 lat, nie poddając się w tym czasie jakiejkolwiek weryfikacji przez kolegium sędziowskie, wobec którego z założenia powinna pełnić funkcję służebną. Zauważyć należy przy tym, że w aktualnym stanie prawnym nie przewidziano trybu odwołania prezesa Trybunału, choćby ze względu na utratę zaufania pozostałych sędziów, „(...) co jest niezrozumiałe w świetle podkreślanego w nauce obowiązku lojalności spoczywającego na Prezesie względem Trybunału" (por. L. Garlicki, op. cit, s. 378).

Z tych względów projekt w art. 15 ust. 1 proponuje zasadę powoływania prezesa Trybunału na trzy lata, z możliwością ponownego kandydowania na stanowisko, jeżeli taka będzie wola kolegium sędziowskiego. Brak kadencyjności Prezesa i Wiceprezesa Trybunału jest tym bardziej nieuzasadniony, jeżeli zważyć na fakt, że skład Trybunału ulega nieustannej zmianie. Po upływie pewnego okresu, znacznej części, a czasem nawet niemal wszystkim, sędziom Trybunału, którzy głosowali za danym kandydatem na Prezesa lub Wiceprezesa, upływa kadencja. Jednocześnie w skład Trybunału wchodzą w ich miejsce nowi sędziowie, którzy mogą być przez znaczną część swojej kadencji pozbawieni prawa do wyboru na stanowisko Prezesa lub Wiceprezesa osoby, która ich zdaniem najlepiej będzie w stanie zarządzać pracą Trybunału.

Poprzednia 1234 Następna

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.