TK
SN: Minister Skarbu Państwa mógł nadużyć prawa przy prywatyzacji spółki
Dariusz Dończyk| Ministerstwo Skarbu Państwa| prywatyzacja| Sąd Najwyższy
włącz czytnikSkarb państwa sprzedając akcje spółki powinien przedstawić rzetelną analizę finansową. Jeśli tak się nie stało, to minister SP powinien odpowiadać na zasadzie rękojmi i ewentualnie na podstawie nadużycia prawa - orzekł Sąd Najwyższy.
Przedsiębiorca Jan K. nabył w 2000 roku od skarbu państwa akcje prywatyzowanego zakładu produkcyjnego za 1 milion 620 tys. zł. Transakcji towarzyszyła analiza ekonomiczna i wycena przedsiębiorstwa, którą minister SP powierzył firmie zewnętrznej. Sam kontrahent Jan K. przed zakupem akcji odwiedził zakład. Sprawdził stan hal produkcyjnych, urządzenia c.o., maszyny - w sumie 9 tys. metrów pod dachem i 40 ha ogólnej powierzchni.
Jan K. zapłacił pierwszą transzę - 850 tys. zł. ( czyli 20 proc. wartości akcji). Natomiast wstrzymał się przed spłatą następnych sum, gdyż stwierdził, że wartość nabytych akcji spółki nie odpowiada wartości majątku tego przedsiębiorstwa. W zimie okazało się , że centralne ogrzewanie nie działa, wózków widłowych nie ma tyle, ile wymieniono w wycenie, zniknęła dokumentacja. Ujawniono też, że spółka miała dodatkowe zobowiązania wobec podmiotów trzecich. Jak twierdzi Jan K. "oszukańcze państwo sprzedało mi trupa, spółkę zagrożoną upadłością".
Nierzetelne dane o spółce
Wobec takiej sytuacji minister SP wniósł pozew do sądu o zapłatę reszty ceny akcji. W odpowiedzi Jan K. napisał, że minister SP podał nierzetelne dane prywatyzowanej i komercjalizowanej spółki.
Sąd Okręgowy oddalił powództwo skarbu państwa, powołując się na art. 5 kc, który mówi, że "nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony." Sąd powołał się na uczciwość kontraktową, której powinien przestrzegać minister SP, nie odniósł się jednak do zarzutu obniżenia ceny z powodu rękojmi.
Sąd Apelacyjny zmienił wyrok i zasądził na rzecz skarbu państwa milion 642 tys. zł . Sąd stwierdził, że nie ma zastosowania art. 5 kc. i dodał, że cena akcji spółki nie musi być taka jak wartość jej majątku. Akcja jest warta tyle, ile kupiec za nią chce zapłacić". Zerwana została więź między papierami wartościowymi a wartością majątku nabywanej spółki.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.