TK



Stefan Bratkowski: Dekalog nieudacznika

dekalog| demokracja| nieskuteczność| nieudacznik| Stefan Bratkowski| Szwejk

włącz czytnik

Innym razem był on również bardzo zadowolony, kiedy mu się udało zaprowadzić Napoleona pod Moskwę. Wyzbądź się zatem wszelkich kompleksów niższości: bzdura jest tą wyjątkową dziedziną, w której możesz dorównać królom. Do wielkich głupstw nie trzeba aż Napoleona, ani jego wzrostu.

TO WSPOMNIANY DEKALOG (Z KRÓTKIMI KOMENTARZAMI)

1. Nie dopuszczaj do siebie niepomyślnych informacji.

Niektórzy władcy w dawnych czasach mieli godny uwagi obyczaj ścinania głów posłańcom przynoszącym złe wiadomości. Weź z nich wzór. Brakuje Ci potęgi królewskiej, by ścinać głowy, ale nawet jako przewodniczący samorządu osiedlowego czy organizator ważnego społecznie programu możesz stopniowo odzwyczaić ludzi od uświadamiania Ci, że coś tam nie idzie idealnie.

Starczy wyłączać takich śmiałków ze wspólnych rozważań nad losem ważnego przedsięwzięcia, okazywać im brak zaufania, aplikować drobne, ale złośliwe szykany. Po pewnym czasie nie dowiesz się już niczego niemiłego, a gdy na koniec wjedziesz w ścianę, będziesz miał prawo z pełnym przekonaniem skarżyć się, że nikt Cię nie ostrzegł.

2. Miej za nieprzyjaciela każdego, kto Cię nie chwali, i zrażaj sobie, kogo możesz.

Nie dopuszczać do siebie złych wiadomości, to mało. Musisz uwierzyć, i to głęboko, że kto Cię nie chwali, jest Twoim wrogiem. Kiedy już w to uwierzysz, możesz uważać się za impregnowanego na sukces – żadne, przypadkowe nawet powodzenie już Ci nie grozi.

Nie zapominaj też odciąć od siebie, kogo się da, a zwłaszcza ludzi inteligentnych, co więcej, mających wpływ na innych i autorytet.

Pod żadnym pozorem nie rozmawiaj z takimi facetami i nie słuchaj ich. Powtarzaj sobie ciągle – nie będą mnie pouczać! Ich niebezpieczna, uwodzicielska inteligencja mogłaby przypadkiem zrobić na Tobie wrażenie i popchnąć Cię w kierunku sukcesu, którego pragniesz uniknąć. Natomiast zrażając kogoś takiego, odpychasz od siebie za jednym zamachem cały krąg ludzi, dla których jego autorytet ma istotne znaczenie. O ileż mniej zachodu!

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.