TK



Strasburg: 60 rocznica wejścia w życie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Obywatela

ETPC| Europejska konwencja Praw Człowieka| Hutten-Czapska| Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności| Rada Europy| Strasburg| suwerenność| Traktaty Rzymskie| wyroki ETPC

włącz czytnik

Przeciętny Europejczyk może nie zdawać sobie sprawy, w jakim stopniu przyjęcie Konwencji i powołanie do życia organu sądowego czuwającego nad jej przestrzeganiem zmieniło sytuację prawną jednostek, ich realną podmiotowość prawną oraz rozumienie tego, co oznacza życie w "społeczeństwie demokratycznym". Mowa tu nie tylko o wspomnianych już wcześniej mieszkańcach relatywnie bezpiecznej Unii Europejskiej: do Rady Europy należą przecież wszystkie kraje europejskie oprócz - niestety - Białorusi. Oczywiście ciężko jest porównywać efektywne standardy ochrony prawnej obywatela Francji i obywatela Rosji, zwłaszcza pochodzenia czeczeńskiego, lub obywatela Turcji pochodzenia kurdyjskiego. Jednak i Czeczeni, i tureccy Kurdowie podejmują ten wysiłek, skarżąc do Trybunału państwa łamiące ich prawa podstawowe - i wygrywają. Trudno oprzeć się wrażeniu, że to właśnie im Konwencja jest dzisiaj najbardziej potrzebna, a nie mieszkańcom sytej (jakkolwiek schudłej nieco w dobie kryzysu) Europy Zachodniej i Środkowej.

Warto wspomnieć w tym miejscu również o ogromnym wpływie Konwencji o prawach człowieka oraz orzecznictwa Trybunału w Strasburgu na stan dzisiejszego prawa polskiego. Stosowanie tymczasowego aresztowania jedynie przez sąd (zamiast prokuratora), przyjęcie 17.06.2004 r. ustawy o skardze na przewlekłość postępowania sądowego - to wszystko "robota" Trybunału. Wyroki pilotażowe w sprawach Broniowski przeciwko Polsce (wyrok z 22.06.2004 r. dotyczący rekompensaty za porzucone mienie zabużańskie), Hutten-Czapska przeciwko Polsce (wyrok z 19.06.2006 r. dotyczący górnych granic czynszów regulowanych w nieruchomościach zwracanych poprzednim właścicielom). A także rzetelność postępowania lustracyjnego, dostępność stron postępowania lustracyjnego do materiałów przechowywanych przez IPN, bezstronność asesorów sądowych - i tutaj zmianom w prawie polskim towarzyszyły wyroki Trybunału. Kolejne kwestie - przeludnienie w zakładach karnych, zbyt długie stosowanie tymczasowego aresztowania,  dostępność aborcji w przypadku spełnienia ustawowych kryteriów wykonania zabiegu, karanie dziennikarzy za pomówienie na podstawie art. 212 kodeksu karnego, walka z "falą" w wojsku i wiele, wiele innych - zwróciły szerzej uwagę nie tylko prawników, lecz także całej opinii społecznej dopiero po wyrokach Trybunału. A wszystko to w relatywnie krótkim czasie, począwszy od 1 maja 1993 r., kiedy to Polska uznała jurysdykcję Trybunału, a co za tym idzie uznała prawo Polaków do skargi indywidualnej na naruszenie Konwencji.

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.