TK



TK: Przepisy "specustawy drogowej" są konstytucyjne

Andrzej Rzepliński| Małgorzata Pyziak-Szafnicka| RPO| specustawa drogowa| Trybunał Konstytucyjny| Wojciech Hermeliński

włącz czytnik

Trybunał podkreślił jednocześnie, że niniejszy wyrok, dotyczący konkretnych przepisów, tj. art. 31 ust. 1 i 2 ustawy o inwestycjach drogowych, nie może być traktowany jako pozytywna, konstytucyjnoprawna ocena przepisów innych ustaw, choćby przepisy te stanowiły wierną kopię ocenionych w niniejszej sprawie.

Oceniając konstytucyjność i legalność § 36 ust. 1 i 4 rozporządzenia Trybunał zwrócił uwagę, że zasadniczy zarzut polega na naruszeniu zasady słusznego odszkodowania z art. 21 ust. 2 konstytucji. Naruszenie to, zdaniem wnioskodawcy, jest skutkiem przyjęcia, że przy określaniu wysokości rekompensaty za wywłaszczone nieruchomości należy stosować ceny transakcyjne uzyskiwane przy sprzedaży gruntów przeznaczonych pod budowę dróg, podczas gdy w rzeczywistości wywłaszczenie dotyczy gruntów o innym przeznaczeniu, a - ze względu na odejście od umownego trybu nabywania nieruchomości - brak cen transakcyjnych.

Odnosząc się do stanowiska wnioskodawcy Trybunał stwierdził, że do nieruchomości objętych zakresem zaskarżenia, a zatem takich, które wcześniej nie zostały przeznaczone pod budowę drogi, miał zastosowanie wyłącznie § 36 ust. 4 rozporządzenia. Wyraźne sformułowanie tego przepisu nakazywało brać pod uwagę "stan nieruchomości" z dnia wydania decyzji o lokalizacji drogi, w tym także sposób użytkowania nieruchomości. Analizowana norma prawna, wbrew stanowisku wnioskodawcy, dawała więc możliwość różnicowania wysokości odszkodowań z uwzględnieniem ich charakteru. Z kolei treść § 36 ust. 2 rozporządzenia przesądzała, że "w braku cen transakcyjnych" należało uwzględniać alternatywny sposób wyceny nieruchomości. W konsekwencji, zdaniem Trybunału, nie można podzielić zarzutów wnioskodawcy, że kwestionowane przepisy wprowadzały powszechny, sztywny system ustalania wysokości odszkodowań, tak jakby wszystkie nieruchomości wywłaszczane pod drogi były przeznaczone na ten właśnie cel. Po analizie orzecznictwa administracyjnego w tym zakresie Trybunał stwierdził ponadto, że stosowanie takich cen nie było praktyką stałą, powszechną i jednolitą, a więc nie może być przesłanką do dokonywania przez Trybunał abstrakcyjnej kontroli ich konstytucyjności. Zdarzające się w praktyce przypadki wypłaty zaniżonych odszkodowań, były efektem złego zastosowania przepisu, które nie podlega kontroli Trybunału.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.