TK



Trybunał Sprawiedliwości UE o nieprawidłowej pomocy publicznej Francji

ETS| Francja| Komisja Euroopejska| pomoc państwa| restrukturyzacja firmy| SeaFrance| SNCF| test inwestora prywatnego| Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej

włącz czytnik

W rozstrzygnięciu z 14 stycznia Trybunał oddalił wniosek Francji i w ten sposób potwierdził, że środki pomocy publicznej dla ratowania SeaFrance są sprzeczne z zasadami rynku wewnętrznego.

Według rządu Francji Komisja powinna była, w tramach tzw. testu prywatnego inwestora[3], odmiennie potraktować dokapitalizowanie i obie pożyczki. Jednak Trybunał podniósł, że obie pożyczki miały być udzielone jednocześnie z dokapitalizowaniem SeaFrance i że te trzy działania przewidywał [razem] jeden plan restrukturyzacji przedstawiony Komisji w sześć miesięcy po uruchomieniu działań ratunkowych. Ponadto SeaFrance przeżywała swoje główne kłopoty finansowe zarówno w momencie, gdy otrzymała pomoc jak i w czasie, gdy SNCF zaplanowało dokapitalizowanie i udzielenie dwóch pożyczek w ramach jednego planu restrukturyzacji.

Trybunał stwierdził również, że obie pożyczki miały ostatecznie ten sam cel, co dokapitalizowanie spółki (którego celem było sfinansowanie restrukturyzacji).

Trybunał zdaje sobie sprawę z ogólnego kontekstu dokapitalizowania SeaFrance a zwłaszcza z tego, że nie pojawił się żaden inwestor prywatny, który by chciał uczestniczyć w tej operacji. Wszystkie środki, podjęte przez SNCF na rzecz SeaFrance, uwzględniając ich następstwo w czasie, cel i sytuację SeaFrance, były ze sobą ściśle powiązane.

Komisja, według Trybunału, prawidłowo zastosowała kryterium prywatnego inwestora wnioskując o zwrot wszystkich środków pomocy publicznej, gdyż żadnego inwestora prywatnego nie byłoby w warunkach gospodarki rynkowej stać na tak hojny plan ratunkowy, jak ten, który SNCF udzieliło spółce SeaFrance.

Na koniec, Trybunał uważa, że Komisja prawidłowo oszacowała wartość pomocy na restrukturyzację SeaFrance, i przypomina, że beneficjent pomocy, która ma na celu przeprowadzenie restrukturyzacji, musi wnieść rzeczywisty udział własny, wynoszący do 50% przewidywanych kosztów przeprowadzenia restrukturyzacji. To bowiem pozwoli rynkowi uwierzyć, że operacja jest wykonalna i że przedsiębiorstwu, poddanemu sanacji, w rozsądnym czasie wróci zdolność do życia. Trybunał stwierdził, że spółka SeaFrance nie wniosła udziału własnego do planu restrukturyzacji. (pr)

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.