TK



Trybunał Sprawiedliwości UE: przy ENA nie można żądać nowego procesu

ENA| ETS| europejski nakaz aresztowania| Yves Bot

włącz czytnik
Trybunał Sprawiedliwości UE: przy ENA nie można żądać nowego procesu
Foyer ETS. Foto: Archiwum ETS

Zdaniem rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE Yves'a Bota, organy sądowe, które powinny wykonać europejski nakaz aresztowania, nie mogą uzależnić przekazania osoby, która została osądzona pod swoją nieobecność, lecz wiedziała o wyznaczonej rozprawie, od możliwości wznowienia postępowania w państwie członkowskim wydającym nakaz.

Decyzja ramowa dotycząca europejskiego nakazu aresztowania[1] ma na celu uproszczenie i przyspieszenie procedur przekazywania osób między państwami członkowskimi. Ten nowy system likwiduje złożoność i ryzyko opóźnień nierozłącznie związane z procedurami ekstradycji poprzez ustanowienie systemu swobodnego przepływu orzeczeń sądowych opartego na wzajemnym uznawaniu.

W tym kontekście jeden z przepisów decyzji ramowej[2] zabrania organom sądowym odmówić wykonania nakazu aresztowania wydanego w celu wykonania kary w sytuacji, gdy zainteresowany nie stawił się osobiście na rozprawie, jeżeli, wiedząc o wyznaczonej rozprawie, udzielił pełnomocnictwa obrońcy, by ten go bronił i rzeczywiście był przez niego broniony.

Tymczasem zgodnie z orzecznictwem Tribunal Constitucional (trybunał konstytucyjny, Hiszpania) w wypadku wydania wyroku skazującego za poważne przestępstwo pod nieobecność oskarżonego, przekazanie skazanego powinno być uzależnione od możliwości wznowienia postępowania w państwie członkowskim wydającym europejski nakaz aresztowania.

W październiku 1996 r. Audiencia Nacional (Hiszpania) uznał za uzasadnioną ekstradycję Stefano Melloniego do Włoch w celu osądzenia za czyny wymienione w nakazach aresztowania wydanych przez Tribunale di Ferrara (Włochy). Po zwolnieniu z aresztu za poręczeniem majątkowym w wysokości 5 000 000 ESP (około 30 000 EUR) , które wpłacił następnego dnia, S. Melloni zbiegł, w związku z czym nie został wydany organom włoskim.

W 1997 r. Tribunale di Ferrara stwierdził niestawiennictwo S. Melloniego i postanowił, że odtąd zawiadomienia będą doręczane ustanowionym przez niego adwokatom. Wyrokiem Tribunale di Ferrara z 2000 r., utrzymanym następnie w mocy wyrokiem Corte d’appello di Bologna (sąd apelacyjny, Włochy) z 2003 r., S. Melloni został zaocznie skazany na karę 10 lat pozbawienia wolności za oszukańcze bankructwo. Orzeczeniem z 2004 r. Corte suprema di cassazione (sąd kasacyjny, Włochy) oddalił odwołanie wniesione przez adwokatów S. Melloniego.

Poprzednia 123 Następna

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.