TK



Wzrost biedy i nierówności to mit

Bank Światowy| bezrobocie| Eurostat| kryzys| nierówności społeczne| różnice majątkowe| ubóstwo| UNDP| współczynnik Giniego| wzrost gospodarczy

włącz czytnik

Dlaczego nierówności zmalały?

Motorem opisanych zmian wydają się być przede wszystkim wydarzenia na polskim rynku pracy. Eurostat informuje, że w latach 1998-2002 bezrobocie wzrosło w Polsce z 10,2 do 20,0 proc., a następnie do 2008 roku stopniowo opadało. W latach 2001-2005 odsetek osób bez pracy wynosił średniorocznie 19,0 proc., zaś w latach 2006-2011 ok. 9,7 proc.

Jak się okazuje, współczynnik Giniego wykazuje bardzo silną, dodatnią korelację ze stopą bezrobocia: w okresie lat 2005-2011 wyniosła ona 0,9. Ta zależność nie dziwi, bo na różnice majątkowe między obywatelami oczywisty wpływ ma to, ilu z nich pracuje i regularnie zarabia. Jeśli na przełomie wieków bezrobocie wzrosło blisko dwukrotnie, a w 2002 roku co piąty obywatel nie miał pracy, pogłębienie rozwarstwienia dochodowego nie zaskakuje. Potem, w miarę jak rosła liczba zatrudnionych, kurczyły się różnice majątkowe. Poprawie statystyk bezrobocia z pewnością służył szybki wzrost gospodarczy w latach przedkryzysowych, a także emigracja części osób bez pracy.

Wpływ na zmniejszenie nierówności po roku 2004 wywarł zapewne także napływ unijnych pieniędzy dla rolników. Zasiliło to portfele stosunkowo dużej i skromnie sytuowanej grupy społecznej, która – wbrew tezom lansowanym przez populistów przed referendum akcesyjnym – okazała się jednym z największych beneficjentów wejścia Polski do UE.

Mniejsze ubóstwo, bogatsze społeczeństwo

Co istotne, w pierwszej dekadzie XXI wieku wzrost dochodów zanotowano w całej gospodarce. Dochód do dyspozycji brutto w sektorze gospodarstw domowych na jednego mieszkańca był wg GUS w 2010 realnie (z uwzględnieniem inflacji) o 28,4 proc. wyższy niż w roku 2000. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w tym okresie urosło z 1923,81 do 3224,98 złotych, tj. o ponad dwie trzecie.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.