Debaty
Czy i jak można skutecznie walczyć z wykluczeniem społecznym
bezrobocie| jednostki samorządu terytorialnego| kapitał ludzki| polityka sektorowa| polityka społeczna| pomoc społeczna| rodzina| watchdog| wykluczenie społeczne
włącz czytnikNie ma żadnego szybkiego i prostego sposobu przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu i zwalczania go. Podobnie jak proces wykluczania jest dosyć długi, a samo zjawisko wielowymiarowe, tak działania na rzecz jego ograniczenia wymagają czasu i skoordynowanych działań wielu instytucji.
Zanim zacznę pisać o wykluczeniu społecznym, warto, bym najpierw zdefiniował samo pojęcie bądź też, biorąc pod uwagę wielość rozmaitych definicji i odniesień językowych, zarysował ramy, w których będę się poruszał. Po pierwsze, przyjmuję, że wyróżniającymi cechami wykluczenia są jego procesualność, wielowymiarowość, stopniowalność oraz relatywność.
Według mnie proces wykluczenia można rozumieć jako trajektorię, gdzie początkiem jest zdarzenie, które powoduje pogorszenie się sytuacji życiowej jednostki (grupy) i jednocześnie zapoczątkowuje szereg zdarzeń przyczyniających się do jej dalszej degradacji. Wraz z upływem czasu proces ten ulega intensyfikacji, a jednostkę (grupę) uznaje się za w pełni wykluczoną, gdy nie jest w stanie samodzielnie poprawić swojego losu i zmiana jej sytuacji życiowej jest całkowicie uzależniona od pomocy z zewnątrz. Działania zmierzające do zatrzymania bądź odwrócenia tego procesu zanim jednostka (grupa) osiągnie końcowy punkt trajektorii są nazywane przeciwdziałaniem wykluczeniu, zabiegi zaś mające na celu odwrócenie procesu, w sytuacji pełnego uzależnienia od środowiska zewnętrznego, są określane mianem zwalczania wykluczenia.
Proces wykluczenia społecznego jest uzależniony zarówno od czynników wewnętrznych, czyli działań, postaw jednostki (grupy) wykluczanej, jak i zewnętrznych, czyli działań i postaw otoczenia. Jest również procesem i obiektywnym, i subiektywnym. Obiektywny wymiar procesu wykluczenia dotyczy jego elementów mierzalnych, czyli utraty zasobów materialnych (w tym dochodów), możliwości dostępu do uprawnień wynikających z przepisów prawa, jak i rejestrowanej aktywności społecznej, takiej jak działalność w organizacji pozarządowej, uczestnictwo w wyborach, itp. Subiektywne elementy procesu to poczucie jednostki (grupy) „bycia wykluczonym”, odbieranie danej jednostki (grupy) jako wykluczonej oraz brak bądź utrudniony dostęp do uprawnień, wynikający z uprzedzeń i dyskryminacji otoczenia, ale niemający charakteru sformalizowanego.
Relatywność wykluczenia oznacza konieczność każdorazowego wskazania kontekstu zjawiska, tzn. kto i skąd jest wykluczany, oraz zastosowanie punktu odniesienia (globalnego, krajowego, regionalnego, lokalnego, wspólnotowego), gdyż ta sama sytuacja obiektywna danej jednostki (na przykład poziom dochodów, uczestnictwo w życiu społecznym, posiadanie różnego rodzaju praw) w różnych społecznościach może oznaczać zarówno stan normalny, jak i rozpoczęty czy też zakończony proces wykluczenia. Wykluczenie społeczne, jako pewien punkt na trajektorii, podlega również dziedziczeniu przez dzieci wykluczonych opiekunów.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Wzrost biedy i nierówności to mit
Demokracja pod presją
Ekonomia Społeczna szansą dla rozumnych
Kapitał ludzki czy kapitał społeczny
Życie ze znakiem jakości
Bezrobocie spada dziewiąty miesiąc z rzędu
Parlament Europejski: Podział wyszukiwarek internetowych - użytkownicy powinni dostać najdokładniejsze odpowiedzi
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.