TK
Z Kijowa: Obywatele nie odpuszczą reform
Centrum Razumkowa| Euromajdan| MFW| Nowa Kraina| oligarchowie| organizacje pozarządowe| Rada Najwyższa Ukrainy| Ukraina| Unia Europejska
włącz czytnikNarzędzia wpływu
Trudno jednoznacznie uchwycić, jaki faktycznie wpływ owe organizacje wywierają na reformowanie państwa. Można jednak wskazać elementy, które pozwalają im ten proces współkształtować. I tak umiejscowienie organizacji w Narodowej Radzie Reform pozwala im na bezpośrednie uczestnictwo w najważniejszym oficjalnym ukraińskim forum przygotowującym zmiany. Poza Radą organizacje współpracują bezpośrednio z deputowanymi Wierchownej Rady, w tym szczególnie z koalicji tzw. „eurooptymistów”. Grupa posłów ściśle współpracujących z organizacjami liczy w obecnym parlamencie ok. 60 osób.
Wreszcie najważniejszym orężem organizacji są zachodnie instytucje kredytujące Ukrainę (MFW i UE). Zaangażowani w reformy aktywiści ściśle z nimi współpracują.
Podsumowując: organizacje pozarządowe stają się istotnym graczem w procesie reformowania ukraińskiego państwa. I to graczem, który może sprawić, że zła passa niewykorzystanych przez ostatnie dwudziestolecie okazji się odwróci.
Kluczowe wsparcie z Zachodu
Czy organizacjom tym faktycznie uda się zmienić Ukrainę zależy jednak nie tylko od nich samych. Eksperci porównują niekiedy Wierchowną Radę do „wściekłej drukarki”, która potrafi szybko produkować ustawy, ale też równie szybko je zmieniać. A do tego wskazują na centralną różnicę między uchwalaniem ustaw a ich praktyczną implementacją, która może być blokowana przez zastane grupy wpływu.
Dlatego też działalność wymienionych organizacji powinna być i profesjonalna, i długotrwała. To jednak główny problem. Aby zaangażować wysokiej klasy ekspertów, organizacje mogą przez pewien czas polegać na ich pracy społecznej. Ale prędzej czy później muszą im zaoferować odpowiednie wynagrodzenie. Poza tym potrzebują środków przez dłuższy okres, tak by móc konsekwentnie nadzorować nie tylko etap przygotowywania ustaw, ale również ich wdrożenie oraz późniejsze poprawki.
Tymczasem grupa potencjalnych sponsorów jest ograniczona do zachodnich organizacji i państw, które inwestują dość ograniczone sumy. Ukraińscy oligarchowie nie wchodzą w grę z powodów, o których pisałem wyżej. A drobne i średnie firmy są w zbyt słabej kondycji. Do tego zachodni sponsorzy najczęściej finansują konkretne projekty zamiast długotrwałą działalność organizacji.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.