Debaty
A. Szmyt: Spór o tryb wyboru i kadencję Prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński| Bronisław Komorowski| dyskontynuacja| Jerzy Stępień| kadencja prezesa TK| Konstytucja RP| Marek Safjan| opozycja sejmowa| prezes TK| Sejm| Trybunał Konstytucyjny| wiceprezes TK
włącz czytnikWnioskodawcy podnieśli, że kryterium wyłonienia kandydatów nie powinno być liczbowe. Zgromadzenie Ogólne Sędziów TK powinno - ich zdaniem - kierować się innymi kryteriami selekcji i przedstawić prezydentowi wszystkich kandydatów spełniających te kryteria. Gdyby miało pozostać kryterium liczbowe, to zgłoszenie powinno obejmować większą liczbę kandydatów.
W dniu 10 listopada 2015 r. poseł reprezentujący grupę wnioskodawców w sprawie o sygn. akt K 29/15 złożył jednak do TK pismo o wycofaniu wniosku z dnia 23 października 2015 r. o zbadanie zgodności ustawy z Konstytucją RP. Było to bezpośrednio przed rozpoczęciem nowej kadencji Sejmu, a po wyborach parlamentarnych. W wyborach tych poprzednia opozycja uzyskała zwycięstwo. Zdaniem zwycięzców, w założeniu oznaczało to łatwość realizacji pewnych celów w procesie ustawodawczym, bez ryzyka związania orzeczeniem TK.
Poprzednia koalicja rządowa stała się w VIII kadencji Sejmu opozycją i zależało jej na możliwości zablokowania — orzeczeniem TK — realizacji niektórych zamiarów aktualnej większości rządzącej. Jak już wspomniano, wniosek w sprawie K 29/15 obejmował wiele różnych zarzutów wobec ustawy o TK. W konsekwencji zmiany sytuacji prawnopolitycznej grupa posłów aktualnej opozycji de facto „przejęła” wniosek poprzedniej opozycji i w dniu 17 listopada 2015 r. wniosła go do TK w niezmienionym kształcie. De facto zaskarżyła „swoją” ustawę.
7. W przedmiotowej sprawie Trybunał Konstytucyjny orzekł na rozprawie w dniu 3 grudnia 2015 r. W sentencji wyroku Trybunał orzekł, że zaskarżone przepisy art. 12 ustawy o TK są zgodne z konstytucją. Na rozprawie prokurator generalny — jako uczestnik postępowania — także nie zgodził się ze stanowiskiem posłów wnioskodawców. TK stwierdził, że brak sprecyzowania (w art. 12 ust. 2 ustawy) długości trwania kadencji nie oznacza niekonstytucyjności przepisu. Ogólność użytej przez wnioskodawców argumentacji nie pozwala — zdaniem Trybunału — na stwierdzenie, że ustawowe rozwiązanie zagraża w praktyce prawidłowemu funkcjonowaniu organu oraz uniemożliwia wykonywanie powierzonych mu zadań, a dopiero to mogłoby stanowić podstawę orzeczenia o niekonstytucyjności. Trybunał uznał, że zaskarżony przepis nie zawiera zwrotów niedookreślonych ani nie budzi wątpliwości interpretacyjnych. Nie godzi więc w zasadę określoności prawa, będącą częścią zasady państwa prawnego.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.