Debaty
ETPC: Redaktor Remuszko przegrywa
amicus curiae| ETPC| Gazeta Wyborcza| HFPC| prawo prasowe| płatna reklama| Stanisław Remuszko| wolność słowa
włącz czytnik16 lipca Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekał w sprawie Remuszko p. Polsce (skarga nr 1562/10) – wolność słowa w stosunkach pomiędzy reklamodawcami a wydawcami prasy.
Skarżący Stanisław Remuszko jest dziennikarzem, który w 1999 r. napisał książkę „Gazeta Wyborcza. Początki i okolice”. Przedstawia ona w niekorzystnym świetle historię powstawania „Gazety Wyborczej”. W prasie nie ukazały się żadne recenzje tej książki. S. Remuszko chciał opublikować w siedmiu gazetach codziennych oraz tygodnikach identyczne płatne reklamy swojego dzieła. Wszystkie gazety, do których się zwrócił (Nasz Dziennik, Wprost, Metropol, Newsweek, Polityka, Rzeczpospolita, Gazeta Polska) odmówiły opublikowania reklamy.
S. Remuszko wszczął postępowania sądowe, wskazując, że zgodnie z art. 36 prawa prasowego wydawcy nie mieli prawa odmówić mu publikacji reklam. W niektórych sprawach sądy przyznały mu rację, w większości jednak – oddaliły powództwo skarżącego. Skarga złożona do ETPC dotyczy postępowania, które skarżący wytoczył przeciwko „Rzeczpospolitej”. W tej sprawie sądy krajowe stwierdziły, że wydawca miał prawo odmówić publikacji reklamy jako „niezgodnej z linią programową” dziennika, ponieważ mogło to rodzić podejrzenie, że „Rzeczpospolita” stara się oczernić swojego konkurenta na rynku. W skardze do ETPC, S. Remuszko zarzucił, że podtrzymanie przez sądy odmowy publikacji ogłoszenia w „Rzeczpospolitej” stanowiło naruszenie art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – prawa do swobody wypowiedzi.
ETPC jednogłośnie stwierdził jednak, że nie doszło w tej sprawie do naruszenia gwarancji wolności słowa. Trybunał orzekł, że prywatne gazety korzystają ze swobody redakcyjnej w podejmowaniu decyzji, czy publikować nadsyłane do redakcji artykuły, komentarze, listy i inne materiały, w tym reklamy. W ocenie Trybunału, ciążący na państwach obowiązek zapewnienia jednostkom swobody wypowiedzi nie daje im bezwarunkowego prawa dostępu do mediów w celu publikowania dowolnych treści. Efektywne korzystanie z wolności słowa przez prasę zakłada natomiast prawo gazet do tego, aby ustanowić i stosować własną politykę w stosunku do ogłoszeń reklamowych.
ETPC zwrócił również uwagę, że odmowa publikacji reklamy nie oznaczała braku możliwości rozpowszechniania samej książki, a także promowania jej innymi sposobami przez skarżącego. Choć treść publikacji niewątpliwie stanowiła wkład w debatę publiczną, płatne reklamy, które skarżący chciał zamieścić w prasie, nie służyły - zdaniem ETPC - wprost korzystaniu z wolności słowa, ale bardziej promocji książki i interesom finansowym autora.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.