Debaty
Polska Izba Książki przeciwna planom łamania praw autorskich
Michał Boni| Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji| Piotr Marciszuk| Polska Izba Książki| prawa autorskie| udostępnianie dzieł kultury| wydawnictwa książkowe
włącz czytnikTwórcy obawiają się propozycji resortu administracji i cyfryzacji w sprawie udostępniania dzieł kultury. – Jesteśmy stanowczo przeciwko upaństwawianiu tego, co jest objęte ochroną praw autorskich. To burzy porządek prawny i konstytucyjny – podkreśla Piotr Marciszuk, przewodniczący Sekcji Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki. I przestrzega, że wbrew założeniom może to utrudnić dostęp odbiorców do kultury.
Propozycje przedstawione w grudniu ubiegłego roku przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zakładają powszechne udostępnienie za darmo w formie cyfrowej zasobów, które zostały wytworzone za publiczne pieniądze (udział środków budżetowych w finansowaniu wydania przekroczył 50 proc.). Dotyczy to materiałów edukacyjnych oraz zasobów dziedzictwa kulturowego i naukowego. MAC chce również stworzyć ramy prawne, które umożliwią twórcom udostępnianie efektów swojej pracy internautom czy instytucjom publicznym.
Projekt spotkał się z ostra krytyką środowisk twórczych, m.in. Związku Kompozytorów Polskich, Stowarzyszenia Autorów ZAiKS i Polskiej Izby Książki, które wprawdzie popierają szersze udostępnienia tego, co należy do domeny publicznej, ale jednocześnie są przeciwko otwieraniu tego, co objęte jest ochroną praw autorskich.
– Konsekwencje, jakie mogą wyniknąć z wprowadzenia tej regulacji są niezwykle groźne nie tylko dla rynku książki, ale w ogóle dla całej kultury – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Marciszuk, przewodniczący Sekcji Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki. – Ona zmienia porządek prawny, a nawet konstytucyjny. Nasze opinie prawne wskazują, że rozwiązania proponowane przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji naruszają pewne artykuły konstytucji.
Ustawa ta, zdaniem twórców, prowadzi do ograniczenia wolności gospodarczej i podważa zaufanie do państwa.
– W momencie, kiedy się wszystko otwiera za darmo, twórcy stracą motywacje do tworzenia nowych dzieł, bo nie będą na nich zarabiać. Ustawa w takim kształcie pozbawi także motywacji do inwestowania przemysł kreatywny – tłumaczy Marciszuk. – Skorzysta na tym jedynie dystrybucja, i to dystrybucja dzieł w sposób elektroniczny.
W opinii Polskiej Izby Książki należy się spodziewać załamania tradycyjnego rynku dystrybucji dzieł. Stracą na tym m.in. firmy wydawnicze.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.