Prezydent RP Bronisław Komorowski ocenił, że strefa euro będzie obszarem przyspieszonej integracji, a polskie być albo nie być w tej strefie będzie wyznaczało naszą pozycję i nasz wpływ na kierunek integracji. Zaznaczył też, że obecnie zadaniem numer jeden jest spełnienie kryteriów wejścia do strefy euro.

Prezydent wziął udział w konferencji podsumowującej pierwszą edycję Laboratorium Idei – Prezydenckiego Programu Eksperckiego. Podczas spotkania została zaprezentowana publikacja „Polska w Unii Europejskiej – bilans dekady”.

Bronisław Komorowski ocenił, że członkostwo w UE jest jednym z kamieni milowych na drodze 25 lat wolności w Polsce, a także ukoronowaniem tych najtrudniejszych zmian w początkowym okresie transformacji.  - Członkostwo w UE uzyskane 10 lat temu to także punkt startu do zupełnie nowej rzeczywistości polskiej w wielu obszarach – podkreślił Bronisław Komorowski.   Zwrócił uwagę, że Polska jest w szczególnym momencie, kiedy może spojrzeć wstecz i podsumować, co się już udało a z drugiej strony budować też poglądy na to, co trzeba zrobić, aby sukcesy pomnożyć.

- 10 lat obecności w UE z punktu widzenia całego społeczeństwa to ogromny sukces. Chciałbym, aby ten sukces był odczuwany na każdym poziomie – podkreślił Bronisław Komorowski.

Prezydent wskazywał, że sukcesy niewątpliwie zmieniające rzeczywistość w Polsce i życie każdego człowieka nie powinny nas uśpić. – Prawdziwe są twierdzenia, że czeka nas dopiero wiele niełatwych wyzwań – ocenił. Zaznaczył, że na co najmniej kolejnych 10 lat członkostwa w UE trzeba myśleć o działaniach na rzecz pogłębienia integracji europejskiej, umocnienia pozycji Polski w UE, mądrego wykorzystania naszej wiedzy, osiągnięć. Podkreślił także znaczenie umacniania zdolności do skutecznego konkurowania o jak najmocniejszą pozycję naszego kraju.

Bronisław Komorowski zwrócił uwagę, że nie da się uciec i nie należy uciekać od najtrudniejszego problemu – strefy euro. – Jeżeli chcemy widzieć przyszłość bezpieczeństwa Polski, siły Polski w pogłębionej integracji europejskiej, wzmocnionej naszej pozycji w ramach Unii, to oczywiście jest problem integracji w wymiarze energetycznym, także wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony, ale przede wszystkim to jest problem strefy euro – powiedział.