Debaty
W. Komarnicki: Rola prawnika w wyzwolonej Polsce (wykład z 1942 r., aktualny w roku 2016)
Komisja Kodyfikacyjna II RP| Konstytucja| kultura prawnicza| Polskie Studium Prawniczo Administracyjne w Wielkiej Brytanii| prawo polityczne| Stanusław Grabski| Stronnictwo Narodowe| Wacław Komarnicki
włącz czytnikTym się nie wyczerpuje działanie idei prawa w naszym życiu chowania legalności, lecz sięga znacznie głębiej. Ma ona skreśloną treść, wynikającą zarówno z zanalizowanej tylko co do idei zwierzchnictwa narodowego, jak i z postulatu kultury chrześcijańskiej i idei autonomii jednostki.
Nie możemy przyjąć doktryny utożsamiającej prawo z państwem. Prawo i państwo to dwa pojęcia ściśle ze sobą sprzężone, ale przecież odrębne. Słusznie mówi Duguit: „ Le droit pour qu’il puisse limiter l’Etat, doit être extérieur et antérieur à l’Etat ....”. Odróżniamy tak jak Francuzi loi i droit. Prawo nie sprowadza się do normy, nadanej przez autorytet państwa i zaopatrzonej przezeń sankcją przymusu. Norma państwowa realizować powinna prawo to, które jest w duszach naszych, czy nazwiemy go Bożym, naturalnym, intuicyjnym, a co wynika, jak doskonale ujmuje to prof. dr Jarra ze zbiorowego poczucia ładu społecznego. O tym ustawodawca i nasz także często zapominał i słusznie zarzuca Barrès : „ ... on pense qu’on peut supprimer le droit par la loi ...”. To jest wielka idea regulatywna. Stanowi ona o naszej postawie wobec całego życia prawnego. Odrzuca ona tezę, że w formie ustawowej można wszystko przeprowadzić. Omnipotencja ustawy nie może być przyjęta tak samo, jak omnipotencja państwa. Prawo, jako zjawisko życia społecznego, nie jest wytworem państwa, lecz społeczeństwa - na tym polega znaczenie współczesnego parlamentu, którego natura jest mieszana, społeczno-państwowa : jest to organ, przez który żywa treść społeczna przelewa się w formę prawną. Przyznaje to ze współczesnych uczonych nie tylko Duguit, którego teoria jest przeniknięta momentami pozaprawnymi, socjologicznymi, ale nawet twórca czystej teorii prawa Kelsen. Tak pojęta idea prawa każe szanować nam zasadę autonomii jednostki. Omne ius hominum causa constitutum est . Ta idea musi przyświecać rozwojowi naszego prawa w odrodzonej Polsce. Ona zapewni etyczną równowagę naszemu porządkowi prawnemu, ustrzeże od doktrynalnej przesady, zapewni organiczny związek państwa i społeczeństwa. Ideą tą przeniknięta być musi zarówno nasza twórczość prawna, jak i wykonywanie prawa, tak w działalności sądów, jak i administracji.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.