Państwo
Rzecz jasna, dbałość o odpowiednią modulację głosu jest istotna także przy pozostałych czynnościach prokuratorskich w sali sądowej. Zarówno przesłuchiwanie oskarżonego czy świadka, jak i dyskusje z adwokatem czy ustalenia czynione z sędzią, wszystkie komunikaty prokuratora powinny być wypowiadane niskim, głębokim głosem, w sposób spokojny i opanowany.
Bez względu na powyższe, najbardziej kluczowa w procesie komunikacji prokuratora w sali sądowej jest sfera komunikacji językowej (werbalnej).
W dialogu z sędzią
Schematyczność, szablonowość aktu oskarżenia nie pozwala prokuratorowi na żadną inwencję językową podczas jego odczytywania w sądzie. Tym niemniej, zdarzyć się może, że sędzia zgłosi zastrzeżenia sygnalizując brak, nieścisłość bądź pomyłkę w przygotowanym materiale. Strategia postępowania prokuratora w takiej sytuacji zależy od tego, czy będą to uwagi zasadne.
W sytuacji, gdy zastrzeżenia sędziego są racjonalne, prokurator z reguły zobowiązuje się do uzupełnienia akt, usunięcia usterek. Warto w takim przypadku potwierdzić rację sędziego, określić sposób i termin uzupełnienia braków, a wszystkie te przekazy wypowiadać spokojnym i zrelaksowanym tonem, pozbawionym nerwowości bądź agresji. Często nie warto wyjaśniać, dlaczego doszło do jakichś uchybień, ponieważ komunikaty typu „drukarka nie wydrukowała tego protokołu” czy „policjant przekręcił nazwisko oskarżonego, stąd pomyłka” dowodzą raczej niekompetencji. Generalnie, tego typu usprawnienia są wyrazem, mało skutecznego w przypadku relacji z sędzią, stylu komunikacji pasywnej lub agresywnej, w dodatku niczego nie wyjaśniają i są mało wiarygodne.
Nieco inne zachowanie komunikacyjne pożądane będzie w sytuacji, gdy sędzia nie ma racji wytykając prokuratorowi błąd. W tym przypadku można sięgnąć po jedną z dwóch technik odpowiadania na krytykę – styl pasywny lub asertywny.
Po pierwsze, posłużyć się można, opartą na pasywnym stylu komunikacji, etykietą językową. Jak zawsze przy respektowaniu reguł dobrego wychowania, nadawca zyska przychylność odbiorcy, choć jego postawa komunikacyjna będzie uległa i wycofana, naruszająca reguły komunikacji równorzędnej. Przyjmując tego rodzaju strategię, prokurator powinien powiedzieć: „Przepraszam, Wysoki Sądzie, ale wymieniony przez Wysoki Sąd dokument na pewno znajduje się w teczce” bądź „Wysoki Sądzie, to nieporozumienie, w aktach na pewno wszystko jest w porządku”.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.