Państwo



Nie deregulować architektury!

architekci| deregulacja| inżynierowie budownictwa| Krajoaj Rada Izby Architektów RP| Piotr Gadomski| samorząd zawodowy| zamówienia publiczne

włącz czytnik
Nie deregulować architektury!
Foto: Wikimedia Commons

Od 10 sierpnia zwiększają się uprawnienia Izby Architektów. Samorząd zawodowy będzie nadzorował także osoby z ograniczonym prawem wykonywania zawodu architekta, jak choćby inżynierów budownictwa. Przedstawiciele architektów przestrzegają jednak przed deregulacją, która nadałaby tym osobom pełne uprawnienia projektowe. To po pierwsze mogłoby zwiększyć bezrobocie wśród architektów, a po drugie wpłynąć negatywnie m.in. na estetykę czy funkcjonalność budynków.

Deregulacja nie może polegać na tym, że jeden zawód uzyskuje uprawnienia do wykonywania innego zawodu – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Gadomski, wiceprezes Krajowej Rady Izby Architektów RP. ‒ Inżynierowie liznęli trochę architektury na studiach, ale dla symetrii muszę powiedzieć, że architekci liznęli zasady konstrukcji budowlanej. To nie oznacza, że jesteśmy tożsamymi zawodami, my bez siebie nie istniejemy.

Do tej pory do Izby Architektów należeli architekci mający pełne, nieograniczone uprawnienia projektowe. Deregulacja umożliwi przynależność do Izby również osobom o ograniczonym prawie wykonywania zawodu architekta (które de facto reprezentują inny zawód, np. inżynierom budownictwa). To efekt podpisanej przez prezydenta Bronisława Komorowskiego 30 maja nowelizacji ustawy o samorządach zawodowych w ramach drugiej transzy deregulacyjnej. Równocześnie podpisana została nowelizacja Prawa budowlanego, która m.in. skraca o połowę wymiar praktyki projektowej i umożliwia zaliczenie praktyk studenckich jako część praktyk zawodowych.

Postulaty deregulacji idą dalej. Polska Izba Inżynierów Budownictwa postuluje, by umożliwić jej członkom nieograniczone wykonywanie zawodu architekta. Tymczasem wiceprezes Krajowej Rady Izby Architektów przestrzega, że choć inżynier budownictwa musi zagwarantować bezpieczeństwo konstrukcji, nie oznacza to, że jest w stanie poprawnie wykonywać projekty.

Inżynier budownictwa zajmuje się techniczną stroną budownictwa, fundamentowaniem, konstrukcjami, ich bezpieczeństwem oraz bezpieczeństwem ludzi, którzy te budynki użytkują. Architektura to są nie tylko techniczne zagadnienia, lecz także kulturotwórcze, krajobrazowe, urbanistyczne, architektoniczne, dotyczące formy, a także zagadnienia społeczne i prawne. Te wszystkie aspekty to jest zawód architekta, a tylko jeden z nich – ten techniczny – jest domeną także inżynierów budownictwa. Na tym polega różnica między nami – wyjaśnia Gadomski.

Podkreśla, że obydwa zawody są od siebie zależne, nie można jednak obydwu sprowadzać do roli budowlańca.

To tak jakby w ramach deregulacji pozwolić weterynarzom leczyć ludzi. Nie chodzi o dosłowność tego porównania, ale to też są dość bliskie sobie zawody, a jednak zupełnie odmienne ‒ mówi wiceprezes Krajowej Rady IARP.

Poprzednia 12 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.