Państwo



NIK o asystentach rodziny

asystent rodziny| MOPS| NIK| piecza zastępcza| pomoc społeczna

włącz czytnik

Wysoka skuteczność

W badanym okresie wszystkie skontrolowane ośrodki średnio rocznie zatrudniały ok. 98 asystentów, którzy obejmowali wsparciem ¼ rodzin z trudnościami opiekuńczo-wychowawczymi. Przyjmując za miarę skuteczności odsetek rodzin kończących współpracę z asystentem realizacją zaplanowanych celów przeciętna skuteczność asystentów we wszystkich ośrodkach objętych kontrolą wyniosła ok. 40 proc. Znaczące były różnice między poszczególnymi ośrodkami: np. w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Sochaczewie skuteczność mierzona według powyższego wskaźnika wyniosła zero, podczas gdy w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Miękini aż 85 proc. W sumie ponad połowa (10 z 18) skontrolowanych ośrodków osiągnęła skuteczność powyżej średniej, co zdaniem Izby wskazuje na duży potencjał instytucji asystenta rodziny.

O dużym potencjale instytucji asystenta rodziny świadczy malejąca liczba rodzin kwalifikowanych do pomocy - o 17 proc. w latach 2012-2013, a także spadek liczby dzieci przekazanych do pieczy zastępczej - o 42 proc.

W pracy asystentów istotne były też mniejsze sukcesy, składające się na trwałą poprawę sytuacji rodzin. Np. spośród 101 asystentów, którzy udzielili odpowiedzi na pytania NIK, 44 stwierdziło wzrost umiejętności wychowawczych rodziców i poprawę ich relacji z dziećmi, 26 udało się zmotywować rodziców do podnoszenia kwalifikacji i szukania pracy, a 25 pomogło w podjęciu terapii dla osób uzależnionych i współuzależnionych. Ośmiu asystentów poinformowało, że współpracujący z nimi rodzice odzyskali prawa rodzicielskie, a dzieci wróciły z rodzin zastępczych i placówek opiekuńczych do swoich rodziców i domów rodzinnych.

Współpraca asystentów z innymi instytucjami wspierania rodziny

Zdecydowana większość asystentów (75 proc.) miała w przypadkach trudnych sytuacji zawodowych zapewnione wsparcie specjalistów: psychologów, pracowników socjalnych, prawników i pedagogów. Zdarzało się jednak, że część asystentów rodzin miało utrudniony dostęp do specjalistów, przede wszystkim z uwagi na sprawy organizacyjne, takie jak miejsce i godziny pracy. Asystenci najczęściej bowiem pracowali popołudniami i wieczorami, czyli już po zakończeniu urzędowania specjalistów. W praktyce oznaczało to, że w sytuacjach nagłych i kryzysowych ¼ asystentów musiała radzić sobie sama.

W większości skontrolowanych ośrodków pomocy społecznej (prawie 80 proc.), asystenci rodzin współpracowali z koordynatorami rodzinnej pieczy zastępczej i placówkami opiekuńczo-wychowawczymi przy przygotowaniu i realizacji planów pomocy dzieciom pozostającym w pieczy zastępczej. Równie często (ponad 73 proc.) asystenci brali udział w procedurze oceny sytuacji dziecka umieszczonego poza rodziną biologiczną. Jednocześnie w niemal ¼ skontrolowanych ośrodków takiej współpracy nie było, ponieważ ani koordynatorzy, ani inne podmioty o nią nie występowały. Izba podkreśla, że współdziałanie wszystkich organizacji i służb zobowiązanych do wspierania rodziny zwiększa szanse na trwałą poprawę sytuacji. Przykładem dobrej praktyki w tym zakresie może być Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Mielnie-Unieściu, gdzie aktywna współpraca asystenta rodziny z koordynatorem pieczy, rodzinami zastępczą i biologiczną oraz pedagogiem szkolnym zaowocowała powrotem dziecka do rodziny biologicznej.

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.