Państwo



Nowe przepisy mają ułatwić oddłużanie samorządów

Catalyst| Kraków| Lesław Fijał| oddłużenie gmin| samorządy terytorialne| ustawa o finansach publicznych

włącz czytnik
Nowe przepisy mają ułatwić oddłużanie samorządów
Magistrat krakowski nocą. Foto: Marcin Szala, Wikipedia.org

Nowe przepisy, które zaczną obowiązywać od 2014 roku, mają pomóc samorządom w ich oddłużeniu i tym samym umożliwić dalsze korzystanie z funduszy unijnych. To aktualnie jeden z najpoważniejszych problemów władz samorządowych. Dla wielu gmin nowa perspektywa unijnego budżetu na lata 2014-2020 oznacza konieczność zaangażowania środków własnych, których nie mają.

Wchodzący w życie od 1 stycznia 2014 zmieniony art. 243 Ustawy o finansach publicznych powinien w założeniach sprzyjać oddłużaniu gmin. Bierze on pod uwagę sumę rocznych spłat zobowiązań, które porównuje do dochodów ogółem. Uzależnia praktyczną i prawną możliwość obsługi kosztów zadłużenia od  średniej arytmetycznej tzw. nadwyżki operacyjnej z ostatnich trzech lat. Zgodnie z dodanym do tego artykułu ustępem na nowy indywidualny wskaźnik zadłużenia nie będą miały wpływu obciążenia gmin poniesione po 1 stycznia 2013 roku, wynikające z realizacji projektów współfinansowanych przez UE (co najmniej w 60 proc.).

Ale to nie wszystko, czego oczekują jednostki samorządu terytorialnego.

Od trzech lat proponuję, aby maksymalny wskaźnik zadłużenia uwzględniał pilną potrzebę samorządów, jaką jest ich oddłużenie. Chodzi o to, aby była możliwość restrukturyzacji zaciągniętego przez nie długu. Po prostu z tego wskaźnika należałoby wyłączyć emitowane obligacje. Ja je nazywam umownie restrukturyzacyjnymi, komunalnymi, dzięki którym dług nie wzrasta ani o złotówkę. Gmina ma wówczas możliwość rozłożenia spłat dotychczas zaciągniętych zobowiązań w innym terminie – proponuje rozwiązanie problemu Lesław Fijał, skarbnik miasta Krakowa.

Z tą nadzieją Kraków wyemitował swoje obligacje na rynku instrumentów finansowych Catalyst na Giełdzie Papierów Wartościowych.  Dołączył w ten sposób do kilku innych dużych polskich miast, które korzystają z takiej formy finansowania deficytu budżetowego.

 – Jesteśmy zadowoleni z tych emisji. Oparte są o zmienną stopę i wydaje się, że w przyszłym roku również będziemy się skłaniali do emisji papierów dłużnych zamiast zaciągać kredyt bankowy. Inwestorzy traktują obligacje krakowskie jako papier wartościowy, którego nie warto się pozbywać  – przekonuje Lesław Fijał.

W tym przekonaniu utwierdza włodarzy miasta również fakt, że od 2008 roku posiada ono ocenę wiarygodności kredytowej na poziomie A- z perspektywą stabilną. Podtrzymała ją także agencja ratingowa Standard & Poor’s w swoim raporcie z 23 października br.

Poprzednia 12 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.