Państwo



Sądy okiem Kowalskiego

Fundacja Court Watch Polska| jawność| kultura osobista| prawo do rzetelnego procesu| sąd| wokanda| wymiar sprawiedliwości| wyłączenie jawności

włącz czytnik

Respektowanie praw stron

Negatywnym zjawiskiem, na które przedstawiciele Fundacji zwracają uwagę od samego początku prowadzenia monitoringu, jest przebywanie w sali sądowej prokuratora lub pełnomocnika którejś ze stron poza czasem trwania rozprawy. Praktyka taka ma negatywne konsekwencje dla postrzegania sądu przez uczestników procesu, u których powstaje przekonanie, że w ten sposób jedna ze stron ma większy dostęp do sądu niż druga. Skutkuje to, zdaniem autorów raportu, zasadniczymi wątpliwościami obywateli co do bezstronności sądu.

Dzięki temu, że praktyka pozostawania prokuratorów lub pełnomocników którejś ze stron w salach rozpraw monitorowana jest już od trzech lat, w tegorocznym raporcie możliwe było zdiagnozowanie dwóch tendencji. Po pierwsze, w większości analizowanych sądów skala zjawiska zmniejszyła się. Po drugie, pozytywne zmiany można zaobserwować przede wszystkim w sądach, w których monitoring prowadzony jest z dużą regularnością i intensywnością. Tak stało się w sądach w Olsztynie i Toruniu (w większym stopniu) oraz Warszawie i Krakowie (w mniejszym stopniu). W wielu miejscach skala tego zjawiska jest jednak wciąż niepokojąca. Najgorzej pod tym względem wypadł Sąd Okręgowy w Lublinie (obecność prokuratora lub pełnomocnika którejś ze stron odnotowano tam w przypadku 31 proc. z 13 obserwacji), Sąd Rejonowy w Zamościu (28 proc. z 25 obserwacji), Sąd Rejonowy Lublin-Zachód (25 proc. z 16 obserwacji). W pozostałych sądach, w których zaobserwowano tę praktykę, wskaźnik ten pozostaje na poziomie poniżej 20 proc. spraw, zaś w 11 spośród 44 analizowanych sądów nie odnotowano jej w ogóle.

Badając praktyczne przestrzeganie prawa stron do rzetelnego procesu, autorzy raportu zwracają również uwagę na sposób protokołowania monitorowanych rozpraw. Zdaniem obserwatorów, protokołowanie wiernie odwzorowywało przebieg 51 proc. z nich, w 27 proc. pomijało tylko nieistotne informacje, zaś w 1 proc. przypadków pominięte zostały informacje ważne. Najkorzystniej w tym zestawieniu wypadł Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, gdzie w 85 proc. z 48 obserwowanych spraw stwierdzono właściwe, z perspektywy obserwatora, utrwalanie przebiegu rozprawy, a tylko w 2 proc. budziło ono wątpliwości. Na drugim końcu tego zestawienia znalazł się Sąd Rejonowy w Dębicy, gdzie w 26 proc. z 93 obserwowanych spraw sposób protokołowania budził wątpliwości. Obserwatorzy przede wszystkim wskazywali na zbytnie skracanie wypowiedzi świadków przez sędziów oraz pomijanie istotnych – zdaniem wolontariuszy Fundacji – fragmentów ich wypowiedzi.

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.