Państwo



Watchdog na tropie „Zielonej Owieczki”

Jarosław Kaczyński| Niedzica| Sieć Obywatelska Watchdog Polska| Viktor Orbán

włącz czytnik
Watchdog na tropie „Zielonej Owieczki”
Zamek w Niedzicy. Foto: Ł Śmigasiewicz, Wikipedia.org

Kto zaprosił na spotkanie w Niedzicy: Jarosław Kaczyński Victora Orbana – a może odwrotnie? Czy powstały jakieś notatki z tej wizyty? I czego dotyczyła przeszło sześciogodzinna rozmowa liderów dwóch prawicowych partii? – na te pytanie próbuje znaleźć odpowiedź Sieć Obywatelska Watchdog Polska, która 1 lutego złożyła wniosek do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Spotkanie owiane było tajemnicą

Pierwszym źródłem, które podało informację o planowanej wizycie premiera Orbana w Polsce były węgierskie media: portal vs.hu oraz „Hungary Today”. Według nich miała mieć ona nieoficjalny charakter. Nie zaplanowano konferencji prasowej. 6 stycznia, w dniu spotkania, polskie media zaczęły ujawniać szczegóły. „Tygodnik Podhalański” poinformował o kawalkadzie rządowych samochodów i policji w okolicach niedzickiego zamku. Politycy nie zatrzymali się jednak tam, ale w uroczym pensjonacie na skraju lasu „Zielonej Owieczce”. Tu Kaczyński i Orban mieli zjeść obiad. Lider węgierskiego Fideszu wręczył polskiemu politykowi zestaw regionalnych win, a sam otrzymał 25-letnią starkę ze szczecińskich zapasów. Dziennikarze dowiedzieli się nawet co było na stole: żurek, pstrąg i makowiec. Ale jakie tematy poruszano przy posiłku, tego oficjalnie nikt nie ujawnił.

Media zaczęły spekulacje

Szefowi PiS towarzyszył pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski oraz Joachim Brudziński, który sam „zaćwierkał” na Twitterze o zakończeniu rozmów z węgierskim premierem. Parę dni później wicemarszałek przyznał, że uczestniczył w spotkaniu charyzmatycznych liderów i przywódców, którzy rozmawiali o problemach dotykających Europy. Brudziński nic więcej nie zdradził.

Media węgierskie i polskie zgadywały. Portal vs.hu sugerował, że szefowie dwóch konserwatywnych partii środkowoeuropejskich mieli rozmawiać o ostatnich działaniach PiS w Polsce. Sprawa Trybunału Konstytucyjnego, wpływ władzy na media publiczne czy rezygnacja ze wstąpienia do strefy euro to podobne działania, do tych, które podejmował węgierki Fidesz gdy doszedł do władzy. Politycy mogli również dyskutować o odrzuceniu obowiązkowej liczby uchodźców, których mają przyjąć kraje Unii Europejskiej. Albo o kwestii współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej lub o sprawie Brexitu. Wypracowanie wspólnego stanowiska polsko-węgierskiego względem polityki Londynu, było o tyle możliwe, gdyż następnego dnia, 7 stycznia, szef węgierskiego rządu spotkał się z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem. Ale czy którykolwiek z tych tematów był poruszany w pensjonacie w Niedzicy?

Poprzednia 123 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.