Państwo



WSA: CBA nie musi ujawniać swego oprogramowania

Artur Pietryka| bezpieczeństwo państwa| CBA| HFPC| informacja publiczna| Remote Control System| tajemnica państwowa| WSA

włącz czytnik
WSA: CBA nie musi ujawniać swego oprogramowania

Ze względu na stałe zagrożenie cyberprzestępczością, Centralne Biuro Antykorupcyjne miało prawo odmówić udostępniania informacji na temat korzystania z e-systemu pozwalającego śledzić służbom kontakty w sieci - stwierdził Wojewódzki Sąd Administracyjny.

W kwietniu 2014 r. Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystąpiła z wnioskiem do CBA o informację, czy służba posługuje się tym oprogramowaniem Remote Control System. System RCS umożliwia monitorowanie komputerów i telefonów, pozyskiwanie danych z tych urządzeń, jeśli nawet użytkownik nie jest podłączony do internetu.  RCS pozwala śledzić korespondencję mailową, nagrywać ją, pozyskiwać hasła wpisane do wyszukiwarki, kopiować pliki z dysku twardego komputera, włączać kamerę internetową lub mikrofon komputera.

Tajemnica państwa

Szef CBA odmówił przekazania informacji w tej sprawie, twierdząc, że podlega ona tajemnicy ( na podstawie art.5 ust.1 ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz ustawy o CBA). Według tych przepisów " prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu w zakresie i na zasadach określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych" .

Żądana informacja, utrudniłaby po ujawnieniu wykonywanie służbom  czynności operacyjno-rozpoznawczych. CBA wskazało, że informacja o technicznych możliwościach monitorowania komputerów i telefonów, czy śledzenia korespondencji w internecie, jest szczegółową informacją mieszczącą się w zakresie organizacji, form i metod pracy operacyjnej CBA.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka zaskarżyła tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego twierdząc, że żądana informacja nie dotyczy konkretnej sprawy. Utajnianie jej narusza zasadę proporcjonalności, a ponadto stwarza problem dla obywateli, którzy chcieliby uniknąć inwigilacji i chronić swą korespondencję przed służbami. O tym systemie Fundacja dowiedziała się ze strony internetowej firmy w Mediolanie HTSRL, która wymieniła Polskę jako jeden z krajów, który kupił to oprogramowanie.

Bezpieczeństwo ważniejsze

WSA w Warszawie oddalił 13 lutego br. skargę Fundacji. Sędzia sprawozdawca Ewa Pisula-Dąbrowska podkreśliła, że nieczęsto dochodzi  do kolizji wartości i praw konstytucyjnych, ale w tej sprawie zderza się prawo dostępu do informacji publicznej z ograniczeniem w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw ze względu na bezpieczeństwo państwa.

Służbom nie wolno odmówić poufności działań, gdyż leży to w interesie innych obywateli. Zdaniem sądu informacje o możliwościach technicznych pozyskiwania danych przez służby specjalne to metody pracy, które podlegają ochronie ( według art. 24 ust. 1 ustawy o CBA).

Poprzednia 12 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.