Publicystyka



7-8 czerwca 2003: referendum unijne. Organizacja i przebieg

cisza wyborcza| dwudniowe głosowanie| Ferdynand Rymarz| Konstytucja| lokal wyborczy| Państwowa Komisja Wyborcza| referendum akcesyjne| Unia Europejska| urna wyborcza

włącz czytnik

            Druga oficjalna wypowiedź PKW na temat tej ustawy dotyczyła postulowanego społecznie i medialnie oczekiwania na podania do publicznej wiadomości danych o frekwencji po pierwszym dniu referendum. PKW opierając się na art. 7 Konstytucji, który stanowi, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa, oświadczyła, że w ustawie o referendum nie ma normy kompetencyjnej do ujawnienia takich danych, zwłaszcza w sytuacji, gdy frekwencja decyduje o wiążącym charakterze referendum, a co za tym idzie wpływa na wynik referendum. Stanowisko PKW zostało poparte przez znanych konstytucjonalistów. W następstwie tego Sejm znowelizował ustawę i ustanowił normę kompetencyjną dla obwodowych komisji wyborczych do podania do publicznej wiadomości danych z protokołu o liczbie wydanych kart i liczbie uprawnionych do głosowania. Nie było już przeszkód do zebrania i podania do publicznej wiadomości tych danych – jak wiadomo frekwencja po pierwszym dniu referendum wyniosła 17,61 %.   

Wprawdzie ustawa o referendum, niechlubnym zwyczajem poprzednich ordynacji wyborczych została uchwalona zbyt późno w stosunku do terminu referendum – weszła w życie z dniem 17 kwietnia br., (chociaż nie było jeszcze aktów wykonawczych do tej ustawy), i od tej daty rozpoczął się bieg kalendarza wyborczego – to mimo ustawowego skrócenia terminów na wykonanie poszczególnych czynności i zwiększone zadania logistyczne, organy wyborcze i samorządowe wszystkie czynności referendalne wykonały w zakreślonych terminach. Utworzono ponad 25 tysięcy obwodowych komisji na terenie kraju i zagranicą w skład, których weszło ponad 264 tysięcy osób. W każdej gminie na każde 15 tysięcy mieszkańców przypadał jeden lokal wyborczy dostosowany dla osób niepełnosprawnych. Nowością, właściwą dla tego referendum, było utworzenie obwodów referendalnych także w domach studenckich (123) oraz dopuszczenie licznych podmiotów do uczestnictwa w kampanii referendalnej w programach radiowych i telewizyjnych nadawców publicznych. Łącznie o status  uprawnionych do udziału w bezpłatnych audycjach publicznego radia i telewizji ubiegało się spośród partii i klubów parlamentarnych, stowarzyszeń i organizacji społecznych oraz fundacji – 187 podmiotów, spośród których PKW wydała stosowne zaświadczenia 88 podmiotom i dwom dalszym w wyniku postanowienia zażaleniowego Sądu Najwyższego. O prawie do udziału w audycjach radiowych i telewizyjnych decydowały przesłanki formalne – głównie zapis, żeby statut danego podmiotu przewidywał cele związane z przedmiotem referendum. Nie wszystkie więc organizacje, które faktycznie zajmowały się działalnością związaną z przedmiotem referendum, dostały przydział czasu antenowego, ponieważ nie miały tego zadania zapisanego w statucie. Takie  jednak było kryterium ustawowe.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.