Publicystyka



Chris Niedenthal: w samo południe, 1989 roku

4 czerwca 1989| Chris Niedenthal| fenomen Solidarności| kawiarnia „Niespodzianka”| strajki| wybory| „Czas Apokalipsy”

włącz czytnik

To niesłychane szczęście, że niemieckiemu studentowi się udało. Ma Pan z nim kontakt?

Niestety nie – od lat go poszukuję. Chciałbym mu podziękować za ten odważny gest.

Teraz dużo mniej Pan fotografuje. Gdyby jednak miał Pan wrócić do dokumentowania walki o wolność i przemian politycznych, które miejsce na świecie chciałby Pan fotografować?

Moją pasją, choć wiem, że to niezgrabnie zabrzmi, był komunizm – większość swojego życia poświęciłem walce z tym okrutnym i groteskowym systemem. Fotografowałem ludzi, którzy w nim żyli i z nim walczyli: w Polsce i innych krajach Europy Środkowej, a także w Związku Radzieckim. Nigdy nie byłem też reporterem wojennym. Dlatego gdybym miał dziś znów czynnie stanąć za obiektywem, chętnie przyjrzałbym się reliktom komunizmu – Korei Północnej czy Kubie.

*Chris Niedenthal – brytyjsko-polski fotograf, członek ZPAF, jeden z najbardziej cenionych fotoreporterów europejskich. Współpracował z magazynami „Newsweek”, „Time”, „Der Spiegel”, „Geo” i „Forbes”. Laureat nagrody World Press Photo w 1986. Ambasador Europeana 1989 (www.europeana1989.eu) – projektu digitalizacji pamiątek z okresu polityczno-społecznej transformacji lat 80.
Instytut Obywatelski

Poprzednia 1234 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.