Publicystyka



Na wokandzie: Pokusy trzeciej władzy

sądownictwo| sędziowie| Trzecia władza| urzędnik sądowy

włącz czytnik

To prawda, jesteśmy trzecią władzą w państwie. Władzą, która ma za zadanie rozstrzygać ludzkie spory i osądzać ludzkie czyny. Musimy jednak stale pamiętać, dla jakich celów dostaliśmy tak olbrzymie prerogatywy w zakresie ludzkich losów. Sprawowana przez nas władza przede wszystkim ma służyć społeczeństwu. Służba innym wyklucza takie zjawiska jak brak uprzejmości, bezwzględność, pogarda czy ironia.

Sprawowanie „trzeciej władzy” musi się łączyć nie tylko z wiedzą profesjonalną, ale ze świadomością szczególnej roli sędziego – z tym, że „szlachectwo zobowiązuje”, a nie uwalnia od szacunku dla innych oraz próby zrozumienia ich zachowań. Uważajmy ze zbędnymi uwagami wobec uczestników postępowań i liczmy się z urzędnikami, którzy pomagają nam w rodzimych sądach.

Autorka jest sędzią Sądu Najwyższego w stanie spoczynku

Na wokandzie

Poprzednia 123 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze


Konrad | 10-01-13 19:24
Autorytet i profesjonalizm.