Publicystyka



Polska gospodarka hamuje

bezrobocie| gospodarka| GUS| inflacja| PMI| przemysł| strefa euro| usługi

włącz czytnik

To wszystko sprawia, że kiepskie perspektywy ma polski rynek pracy. Mimo tego, że stopa bezrobocia w Polsce w czerwcu spadła z 12,6 do 12,4 procent, to jest to wynik gorszy od oczekiwań ekonomistów, którzy spodziewali się spadku do 12,2 procent.

Pod znakiem zapytania stoi realizacja wcześniejszych prognoz.. W budżecie na 2012 rok rząd zapisał bowiem, że stopa bezrobocia na koniec grudnia znajdzie się na poziomie 12,3 procent.

To bardzo optymistyczne szacunki, szczególnie biorąc po uwagę sezonowość. Przez tymczasowe prace sezonowe stopa bezrobocia swoje minima osiąga zwykle w miesiącach wakacyjnych, a między innymi przez wstrzymanie części prac w budowlance rekordowe poziomy notuje zazwyczaj zimą.

Pozytywnym zaskoczeniem jest tylko przeciętne wynagrodzenie brutto. Wyniosło ono w czerwcu 3754,5 złotego. Tym samym wzrosło o 4,3 procent, wobec oczekiwań ekonomistów, którzy liczyli na wzrost na poziomie 3,5 procent. Rozczarował natomiast minimalny, bowiem zaledwie 0,1-procentowy, wzrost zatrudnienia.

Lepiej jednak nie będzie. Hamująca polska gospodarka, niemal pewna recesja w Europie i obawy o to, że strefa euro może nie poradzić sobie z problemami Grecji, Hiszpanii, czy Włoch to nie najlepsze sygnały dla poszukujących pracy w Polsce lub liczących na solidne podwyżki.

Przedsiębiorcy w dalszym ciągu będą zatem skupiać się bardziej na zaciskaniu pasa niż na ekspansywnej polityce prorozwojowej. Firmy nie będą zatrudniać nowych pracowników, a część z nich może nawet decydować się na redukcje etatów. W atmosferze niepewności o przyszłość rosły nie będą także wynagrodzenia.

Kondycję polskiego rynku pracy lekko może poprawić decyzja o przekazaniu 500 mln złotych z Funduszu Pracy na walkę z bezrobociem. Na taki krok, w ubiegłym tygodniu zgodził się minister finansów Jacek Rostowski. Resort chce, aby te pieniądze zostały uruchomione już w sierpniu. Zdaniem urzędników mogą zaktywizować nawet 80 tysięcy osób. Część z nich ma być przeznaczona na wsparcie osób do 30 roku życia.

money.pl

Poprzednia 123 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.